Bajki i baśnie

« Powrót do listy haseł

Bajki na Kaszubach – jak w każdej tradycji kulturowej – są bardzo silnym czynnikiem tożsamościowym, niosąc ze sobą treści dydaktyczne i moralistyczne. Poza tym – jak w innych literaturach narodowych – bajki kaszubskie można podzielić na grupę takich, które silnie są związane z tradycją folklorystyczną oraz takich, które istnieją głównie w kontekstach literatury artystycznej. Warto tutaj zauważyć, że genologiczne rozróżnienia pomiędzy bajką a baśnią nie stawały się przedmiotem większej troski twórców kaszubskich, a zatem dość swobodnie posługiwano się tymi terminami. Mimo terminologicznych niedogodności, a w związku z tym z poczuciem pewnej dozy arbitralności, można wśród kaszubskich bajek i baśni wyznaczyć formy: bajki (magiczne, komiczne, zwierzęce, religijne), legendy, podania (wierzeniowe, lokalne, historyczne), baśnie (ludowe, literackie), opowiastki (powiastki), facecje (jako typ podań komicznych), humoreski oraz gawędy.

Najstarszymi bajkami w tradycji kaszubskiej są formy zapisane przez Floriana Ceynowę w jego broszurce Xsążeczka dlo Kaszebov (1850) z ośmiona utworami, np. o łakomym psie, łgarzu czy chłopie i adwokacie. Natomiast zdecydowanie więcej opublikował Aleksander Hilferding w swej pracy pt. Ostatki Słowian na południowym brzegu Morza Bałtyckiego (1862), która powstała dzięki jego pobytowi studyjnemu w 1856 r. na Kaszubach. Choć Hilferding był przede wszystkim językoznawcą, zapisał w swojej pracy opowiastki, legendy i podania, w których znajdowały się interesujące go formy językowe, a przy tym odkrywały bogactwo twórczości oralnej Kaszubów. Z takiego zestawienia okazywało się, że kaszubskie formy zawierają oryginalną i rozwiniętą sferę wyobraźniową i światopoglądową, wynikającą tak z tradycji chrześcijańskiej, jak i z wcześniejszych jeszcze wierzeń słowiańskich.

Potwierdzał to Florian Ceynowa, samodzielnie zbierając przykłady folkloru i umieszczając je w swoim czasopiśmie „Skôrb kaszébsko-słovjnskjè mové”. Chodzi tutaj o Pirszi tésąc kaszébsko-słovjnskjch gôdk, (1866, nr 1), Pjrszi mędel pòvjôstk (1868, nr 7-12) oraz Pół kope podanj (1868, nr 8-12). Co do pierwszego zbioru należy podkreślić, iż nie są to bajki czy baśnie, ani nawet gadki, a generalnie przysłowia, powiedzenia i zwroty. Są wszakże o tyle interesujące, że zawierają elementy, które znajdują się w podsumowujących narrację bajkową morałach czy pointach. Na drugi i trzeci zbiorek Ceynowy składają się formy, które są prozatorskimi zapisami bajek i baśni. Przy czym bajek zwierzęcych jest tutaj niewiele, natomiast dominują podania i legendy, które ukazują wyobraźnię, wierzenia, obyczaje i system wartości Kaszubów. Już tutaj pojawiają się opowieści o stolemach, kraśniętach, zapadłym zamku, obrzędzie ścinania kani, zatopionych dzwonach czy diabelskich kamieniach, ale i także o zwykłych mieszkańcach Kaszub.

Później niż Ceynowa, bo w latach osiemdziesiątych XIX w., zaczął działalność etnograficzną Otton Knoop, który przed następne lata, aż do końca drugiej dekady XX wieku, wydawał po niemiecku zbiory legend i podań istniejących w tradycji ustnej Pomorza (nade wszystko Volkssagen, Erzählungen, Aberglauben, Gebräuche und Märchen aus dem östlichen Hinterpommern – 1885). Kilka wydanych przez Knoopa tomów – zwłaszcza z materiałem zebranym z powiatów lęborskiego, słupskiego, bytowskiego – ukazuje przenikanie się treści folklorytycznych tradycji słowiańskiej i germańskiej, co w konsekwencji wywołuje kontaminacje motywów i postaci, tworzących sobą nowe, specyficznie pomorskie jakości.

Niewielką liczbę bajek i baśni, rozsianych w kilku rozdziałach, można także odnaleźć u Józefa Łęgowskiego [używającego pseudonimu Dr Nadmorski] w opracowaniu pt. Kaszuby i Kociewie. Język, zwyczaje, przesądy, podania, zagadkipieśni ludowe w północnej części Prus Zachodnich (1892). Autor przywołuje formy znane mu z wcześniejszych opracowań, ale także podaje te, które zdobył samodzielnie, uznając je za dowód bogactwa folkloru kaszubskiego (słowiańskiego), w niczym nieustępującego tradycji niemieckiej.

Także niejako na marginesie zainteresowań naukowych niemiecki językoznawca – Gotthelf Bronisch – opublikował garść bajek i powiastek kaszubskich w pracy o gwarze belockiej pt. Kaschubische Dialectstudien (2 tomy: 1896-1898). Wspomniana ksiażka z powodu wąskiej specjalizacji akademickiej nie trafiła jednak do szerszego kręgu odbiorców.

Podobnie było z opracowaniami językoznawczymi Friedricha Lorentza, który w swoich Slovinizsche Texte (1905) oraz w: Teksty pomorskie, czyli słowińsko-kaszubskie (1924) podał największy jak dotąd zbiór materiałów etnograficzno-językowych. Trudność percepcji nagromadzonych tutaj bajek i baśni polega wszakże na tym, że Lorentz zebrane z obszaru całych Kaszub wypowiedzi opublikował w rozlicznych wariantach językowych, a nade wszystko w zapisie fonetycznym. Badacz zyskał tym samym na naukowej precyzji, lecz przeciętny czytelnik zainteresowany bajkami lub baśniami nie jest w stanie przeczytać kilkusetstronicowych opracowań przedstawiających dane formy głównie ze względów językowych nie zaś walorów tematycznych czy kulturowych.

Zgoła inaczej, a przecież również ambitnie podeszło do zbierania i drukowania bajek pokolenie młodokaszubów. Zarówno liderzy ruchu, jak: Aleksander Majkowski, Jan KarnowskiLeon Heyke, oraz mniej lub bardziej powiązani z nimi działacze-literaci (np. Franciszek Sędzicki), wreszcie zwykli czytelnicy „Gryfa” realizowali zamierzenie wydania Bajarza kaszubskiego, czyli możliwie dużego i reprezentatywnego zbioru rodzimych bajek. W rezultatcie pozwoliło to zebrać w odrębnych wydawnictwach przykłady ludowej odmiany twórczości (L. Heyke, Podania kaszubskie – 1931), jak i inspirować dojrzałych twórców do inkrustowania lub wręcz twórczego rozwijania motywów folklorystycznych w utworach artystycznych. Zbieranie oraz popularyzowanie bajek i baśni przez młodokaszubów było zachętą dla zbieraczy-etnografów lub wydawców polskich (np. Zuzanna Rabska, Baśnie kaszubskie – 1939), którzy właśnie przez tradycję ludową Pomorza i Kaszub poznawali „egzotyczną” dla siebie rzeczywistość.

Po II wojnie światowej bajki i baśnie kaszubskie stały się dobitnymi przykładami lokalnej tożsamości, sprowadzanej niekiedy przez politycznych decydentów do formuły mało ambitnego folkloru oraz literatury dla młodego odbiorcy, co dla autorów i tego typu twórczości było krzydzące. Do lat dziewięćdziesiątych XX w. wychodziły zbiorki twórców kaszubskich: Leona Roppla, Franciszka Sędzickiego, Augustyna Necla, Teresy Lehmann, Alojzego Nagla, Józefa Ceynowy czy Jerzego Sampa oraz autorów wydających swoje opracowania w języku polskim: Ireny Krzyżanowskiej, Władysława Łęgi, Hanny Zdzitowieckiej, Edmunda Puzdrowskiego czy Franciszka Fenikowskiego. Po przemianach ustrojowych w Polsce lat dziewiędziesiątych nastąpiło jeszcze większe ożywienie wśród działalności wydawniczej środowiska kaszubskiego, co zaowocowało pojawieniem się zbiorków z formami autorskimi wcześniej drukowanymi w czasopismach jak w przypadku: Anny Łajming, Janusza Mamelskiego, Aleksandra Labudy, Jana Drzeżdżona lub z utworami w redakcyjnych przeróbkach Jerzego Sampa, Stanisława Jankego, Grzegorza Schramkego, Bożeny Ugowskiej, Dušana-Vladislava Paždjerskiego, Gracjana Bojar-Fijałkowskiego, Izabeli Trojanowskiej oraz Danuty Pioch i innych autorów i autorek.

Na przykładzie powojennych wydawnictw zawierających kaszubskie bajki i baśnie bardzo dobrze widać wyodrębnianie się osobnych nurtów tego typu twórczości. Grupę utworów dla najmłodszych tworzyli: Alojzy Nagel, Anna Łajming i Janusz Mamelski, rozwijając zresztą wydatnie bajkopisarstwo w ramach języka kaszubskiego. Tutaj najważniejszy był żywioł dydaktyczny oraz ludyczny, za pomocą których można było opowiadać o podstawowych wartościach świata, jednocześnie stale pamiętając o dziecięcej wrażliwości. Natomiast inną grupę tworzą utwory kierowane do starszego czytelnika, jak to się dzieje w przypadku propozycji Edmunda Puzdrowskiego, Stanisława Jankego czy Izabeli Trojanowskiej. W tym zakresie narracje silnie wyrażały czynnik moralistyczny, tożsamościowy oraz światopoglądowy, które miały w sobie również aspekt patriotyczny. Jeszcze odmienną postać gatunku wypracowywali Aleksander Labuda, Jerzy Samp lub Jan Drzeżdżon, dążąc do ujęć autorskich, czasami literacko wyrafinowanych w prezentowaniu oryginalnych światów, które przekształcały się w ambitne, wieloaspektowe propozycje artystyczne. Wreszcie mocno trzymali się źródeł ludowych Franciszek Sędzicki, zbieracz twórczości oralnej czy też Grzegorz Schramke, adaptujący bajki i baśnie ze Słownika gwar kaszubskich Bernarda Sychty.

Wiele motywów bajek i baśni Pomorza stawało się podstawowymi czynnikami znaczeniowymi dla kaszubskojęzycznej i polskojęzycznej literatury. W odniesieniu do młodokaszubów bez bajkowej figury zapadłego zamku czy postaci królewianki trudno sobie wyobrazić Remusa Aleksandra Majkowskiego, zaś bez słowiańskiego boga i fantastycznego zwierzęcia gryfa. Nie byłoby przecież dramatu Jana Karnowskiego Òtrôk Swãntewida. Stosunek młodokaszubów do gatunku był zbliżony do tego, co proponowali twórcy młodopolscy, a zatem był to akt wiary w odnowicielskie moce kultury pierwotnej (ludowej). W stosunku do literatury zrzeszyńców bez legendy o księciu Świętopełku II, nie byłoby utworu scenicznego o nim autorstwa Aleksandra Labudy, bez podań o Arkonie nie powstałby pierwszy chronologicznie dramat Jana Rompskiego, zaś bez takich postaci z kaszubskiego folkloru, jak: kowal, czarownik czy św. Piotr, Stefan Bieszk nie stworzyłby bohaterów do swoich utworów na scenę. Wreszcie i w odniesieniu do literatury najnowszej, to właśnie baśniowa postać Smętka najsilniej motywowała Jana Drzeżdżona do opisywania zmetaforyzowanej, demoniczno-opiekuńczej siły panującej na Pomorzu w jego jedynej kaszubskojęzycznej powieści albo to zasadniczo elementy symboliczne kaszubskiej natury jak prastare kurhany czy tajemnicze lasy poruszyły wyobraźnię poety Stanisława Pestki, czy w końcu to świat wierzeń i przesądów dawnej wsi przedstawiony w powieści Stanisława Jankego Łiskawica, naznaczyła młodocianego bohatera kompleksami, które będzie zwalczać w dorosłym życiu.

Przy szerokim rozumieniu bajkopisarstwa za konsekwentnych autorów form tego gatunku można uznać kilku autorów kaszubskich. Przede wszystkim Aleksandra Lubudę, Alojzego Nagla, Jerzego Sampa oraz w najnowszych czasach Janusza Mamelskiego. Najciekawszym osiągnięciem pierwszego z twórców jest cykl rozważań Bògòwie naj przodków (1976) oraz Dëchë naj przodków (1976), w których oprócz opisu postaci zaczerpniętych z zasobu słowiańskich i kaszubskich wierzeń i podań, pojawiają się również figury przez Labudę wykreowane, wzbogacające szereg rodzimych istot spirytualnych. Labuda kierował wspomniany cykl opowieści do szerokich kręgów czytelników, sądząc, że bajkowe czy baśniowe utwory nie są jedynie formą wypowiedzi dla młodego czytelnika/słuchacza. Alojzy Nagel z kolei właśnie na odbiorcę dziecięcego postawił akcent przy tworzeniu swoich bajek. Jego autorstwa zbiorki poetyckie: Nënka Roda i ji dzôtczi (1977), Cëdowny wzérnik (1979), Szadi Władi (1983) oraz tomik prozatorski Dzéwczę i krôsnięta (1988) były propozycjami literatury kaszubskiej, docenianej także w szerszym środowisku literackim za sprawą tłumaczeń zbiorków na język polski. Główną zaletą Nagla-bajkopisarza jest oryginalne obrazowanie i stylistyczna cecha narracji pełnej empatii dla dziecka i jego wrażliwości. Stałym dostarczycielem pomorskich narracji z bajkami, baśniami, legendami i podaniami był również Jerzy Samp. Choć w większości jego utwory rzadko bezpośrednio łączyły się z przestrzenią Kaszub, to z kolei trudno sobie wyobrazić baśniokrąg gdański bez ich obecności. Najpełniej to widać w cyklu Miasto czterdziestu bram (1996), Miasto tysiąca tajemnic, (1999), Legendy gdańskie (2000) oraz Miasto magicznych przestrzeni (2003), które ukazują bogactwo motywów nie tylko kaszubskich, ale także ogólnoeuropejskich zogniskowanych w przestrzeni symbolicznej Gdańska i okolic miasta. W najnowszej tradycji literackiej Kaszub od wielu lat wydaje swoje zbiory legend i baśni Janusz Mamelski (Legendy kaszubskie / Kaszëbsczé legeńdë – 1999; Bursztynowy skarb – 2004, Bôjczi kaszëbsczé / Bajki kaszubskie – 2009). Są to utwory o tyle ciekawe, że tradycyjne motywy przedstawiają niekiedy we współczesnych realiach kulturowych, co sprawia, że powieść jest aktualna, czyniąc ją dla szkolnego odbiorcy bardziej atrakcyjną i poruszającą.

Wśród dzisiejszych zjawisk kultury bajki i baśnie w oczywisty sposób są silnie obecne w środowisku szkolnym i działaniach edukacyjnych. Trzeba jednak zauważyć, że zbiory tego typu utworów także i w szerszym kontekście pełnią ważną rolę w rozwijaniu się i pogłębianiu indywidualnej i zbiorowej tożsamości. Nie tylko tutaj chodzi o coraz to nowe wydania utworów kaszubskich (np. A. Łajming czy A. Nagel), ale i o przypominanie wydań autorów niemieckich (np. O. Knoop) a także adaptowanie dawnych pomorskich bajek i baśni na potrzeby czytelnika dopiero dokonującego wyborów identyfikacyjnych (np. J. Nitkowska-Węglarz). Ważne są także działania naukowe środowiska akademickiego, które już pod koniec lat siedemdziesiątych podjęło się trudu rozpoznania specyfiki bajek kaszubskich (konferencja pt. Świat bajek, baśni i legend kaszubskich), w XXI w. precyzując opis zjawisk na gruncie filologicznym i folklorystycznym (konferencja Bajki, legendy i podania kaszubskie – dawniej i dziś) oraz realizując działalność przekładową (tłumaczenia kaszubskich bajek na język serbski Dušana-Vladislava Paždjerskiego).

Daniel Kalinowski

Bibliografia:

  • Bajarz kaszubski. Bajki z „Gryfa” (1908-1912), oprac. J. Borzyszkowski, Wejherowo-Gdańsk 2005.
  • Ceynowa J., Skarb i moc, Gdańsk 1975.
  • Knoop O., Volkssagen, Erzählungen, Aberglauben, Gebräuche und Märchen aus dem östlichen Hinterpommern, Posen 1885; polskie wydanie: Legendy pomorskie, przeł. D. Kaczor, I. Kowalska, Gdynia 2008.
  • Lorentz F., Teksty pomorskie, czyli słowińsko-kaszubskie, Kraków 1924.
  • Mamelski J., Bôjczi kaszëbsczé/Bajki kaszubskie, Gdynia 2009.
  • Nagel A., Nënka Roda i ji dzôtczi, Gdańsk 1977.
  • Necel A., Demony, purtki i stolemy: baśnie kaszubskie, Warszawa 1975.
  • Puzdrowski E., Bursztynowe drzewo: baśnie kaszubskie, Gdańsk 1974.
  • Samp J., Zaklęta stegna, Gdańsk 1985.
  • Sychta B., Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, t. I-VII, Wrocław 1967-1976.
  • Bajki, legendy i podania kaszubskie – dawniej i dziś, red. D.-V. Paždjerski, Gdańsk-Wejherowo 2016.
  • Samp J., Z woli morza. Bałtyckie mitopeje, Gdańsk 1987.
  • Skotnicka G., Rola baśni, legend i podań kaszubskich w kształtowaniu stosunku dzieci i młodzieży do małej ojczyzny, [w:] Literatura kaszubska – książka, twórca i biblioteka, red. J. Borzyszkowski, Gdańsk 2000.
  • Świat bajek, baśni i legend kaszubskich. Materiały ogólnopolskiej sesji naukowej, Wejherowo (t. 1), 1979; (t. 2) 1982.

« Powrót do listy haseł