Pomeranka

« Powrót do listy haseł

Charakterystyczna dla kaszubskiego rybołówstwa przybrzeżnego łódź żaglowa wywodzi się z Pomorza Zachodniego, gdzie pierwsze jej egzemplarze wyprodukowano w latach 1850–1860. Nazwa pomeranka, pochodzi najprawdopodobniej od niemieckiej prowincji Pommern (istniała od 1815 r. do końca II wojny światowej), obejmującej Pomorze Zachodnie. Pomeranki rozpowszechniły się w drugiej połowie XIX w., a w ich produkcji celowali szkutnicy z Dziwnowa, Kamienia Pomorskiego, Ustki i innych miejscowości na Pomorzu Zachodnim.

Pierwsze egzemplarze pomeranek pojawiły się na wybrzeżu kaszubskim ok. 1870 r. i pochodziły z Niechorza. Część pomeranek używanych w przeszłości na Kaszubach pochodziła z warsztatów z Pomorza Zachodniego, część zaś z warsztatów rodzimych – przede wszystkim z Karwi, JastarniPucka. Jeszcze do czasów II wojny światowej niektórzy rybacy kaszubscy kupowali pomeranki produkowane w warsztatach na Pomorzu Zachodnim.

Na szerszą skalę w tym regionie zaczęto ich używać w ostatniej ćwierci XIX w. Związane było to z przemianami gospodarczymi, a zwłaszcza z wprowadzoną w 1874 r. ustawą o wolnym rybołówstwie. Spowodowała ona zniesienie trwającej przez wieki prywatnej własności brzegu morskiego i przekazanie go państwu. Zmiana ta i obfitość ryb spowodowała wzrost liczby rybaków, a także zapotrzebowanie na relatywnie duże łodzie odpowiadające miejscowym warunkom. Wybrzeże kaszubskie posiadało niewiele głębokich portów mogących przyjmować większe jednostki, stąd upowszechniły się tu płaskodenne duże pomeranki, mogące wypływać bezpośrednio z plaż. Kolejną ich zaletą było to, iż jako jedyne łodzie mogły wypływać w okresie zimowym, gdy marznąca woda pokrywała takielunek. Odznaczały się także dużą statecznością, co było istotne przy wyciąganiu sieci z rybami, zwłaszcza zimą, gdy połowy były najobfitsze. Pomerankami wypływano na odległość nawet 20 mil morskich od brzegu. Chroniono je przed sztormami i falami, wyciągając na brzeg, na bezpieczną odległość od morza.

Il. 1. Współczesna kopia pomeranki na wodach Zatoki Puckiej, 28.07.2019

Pomeranki były relatywnie prostymi, a jednocześnie bardzo funkcjonalnymi łodziami. Długość ich kadłuba najczęściej wynosiła 8,5-9 m, maksymalna szerokość 2,5-2,6 m. Kadłuby budowano z dębowych klepek o grubości 17-25 mm układanych na zakładkę, często na jednej burcie było 5-6 klepek. Styki klepek zalewano pakiem i zbijano żelaznymi gwoździami. Kadłub usztywniano wręgami, funkcję taką spełniały też trzy stałe ławy, dwie lub trzy ławy demontowane oraz jedna lub dwie grodzie poprzeczne.

Cechą charakterystyczną pomeranek było płaskie dno i brak stępki, którą zastępowano płasko położoną deską tzw. czilplónką, dzięki czemu można było wyciągać łódź bez przeszkód na brzeg. W starszych typach pomeranek stosowano miecze burtowe, w nowszych centralne. Ich obsługa była prostsza niż mieczy burtowych, zaletą było też nieuszkadzanie skrzyni mieczowej podczas uderzenia o mieliznę. Podstawowy napęd pomeranek stanowiły żagle, a pomocniczy wiosła. Początkowo łodzie te miały żagle rozprzowe, które zastąpiono powszechnie później stosowanym ożaglowaniem gaflowym. Zaletą ożaglowania gaflowego stosowanego na pomerankach była lekkość, umożliwiająca kładzenie masztu z przodu na łodzi podczas pokonywania przyboju fal przy podchodzeniu do brzegu.

Pomeranki różniły się szczegółami konstrukcyjnymi, które zależały od głównego rejonu eksploatacji łodzi. Już przed II wojną światową zaczęły być wypierane przez łodzie motorowe, szybsze i nieuzależnione od siły wiatru. Według A. Celarka, ostateczny kres pomeranek nastąpił w latach po II wojnie światowej. Spowodowały go restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony granic państwowych, które zabraniały pozostawiania łodzi na plażach, gdyż brzeg bronowano i zagradzano zasiekami z drutu. Rybacy porzucili wówczas pomeranki na rzecz łodzi i kutrów motorowych stacjonujących w portach. Obecnie pomeranki na Kaszubach wytwarzane są w warsztacie J. Struka w Jastarni. Działający od 1920 r. jako jedyny kontynuuje tradycje budowy tych kaszubskich łodzi. Założył go dziadek obecnego właściciela R. Struck (1899–1985), który w 1921 r. zbudował dla siebie pierwszą łódź – była dla niego narzędziem pracy. Tradycje szkutnicze kontynuował jego syn Juliusz (1933–2016), który uczył się u ojca, a także wujka, u B. Konkela. Od 1962 r. zajął się na szerszą skalę wytwarzaniem łodzi. Początkowo budował przede wszystkim łodzie rybackie i turystyczne, a następnie wraz z synem Jackiem (ur. w 1967 r.) zaczął odtwarzać kaszubskie pomeranki. Dzięki ich umiejętnościom i pasji przetrwała tradycja rękodzielniczego wytwarzania łodzi, obecnie używanych w celach turystycznych i rekreacyjnych. J. Struck założył także w Jastarni prywatne „Muzeum pod strzechą”, w którym zgromadził artefakty dokumentujące pracę i życie codzienne rybaków z Jastarni i Półwyspu Helskiego. Częścią muzeum jest mały skansen łodzi rybackich ( skanseny).

Pomeranki budował też inż. A. Celarek, znawca szkutnictwa kaszubskiego i pomorskiego, prowadzący własny warsztat szkutniczy w Chałupach. Oprócz pomeranki zbudował też łódź barkas z Zalewu Wiślanego, i repliki dawnych łodzi (łódź słowiańska z okresu pobytu św. Wojciecha w Gdańsku czy łódź wikingów).

Anna Kwaśniewska

Bibliografia:

  • Celarek A., Kaszubskie łodzie, wyd. IV, Gdańsk 2015
  • Tenże, Tradycyjne łodzie rybackie kaszubskiego wybrzeża, „Rocznik Helski”, t. I, 2000, s. 25-45
  • Konkel A., Szkutnicy z Półwyspu Helskiego, „Rocznik Helski”, t. I, 2000, s. 7-9
  • Kucharska J., Tradycyjna organizacja rybołówstwa zespołowego na Wybrzeżu Kaszubskim, Wrocław – Warszawa – Kraków 1968
  • Wywiad przeprowadzony z A. Celarkiem w Jastarni w dniu 27.07.2019. Transkrypcja w archiwum autorki

Ikonografia:

  1. Źródło: Instytut Kaszubski

« Powrót do listy haseł