Verein für kaschubische Volkskunde

« Powrót do listy haseł

Powstanie i dokonania tego pierwszego kaszubskiego towarzystwa naukowego, skupiającego badaczy i miłośników kaszubszczyzny, zawdzięczamy dwóm kaszubologom – pochodzącemu z Meklemburgii językoznawcy dr. F. Lorentzowi (1870–1937) i nauczycielowi ludowemu z Wdzydz, I. Gulgowskiemu (1874–1925) (→ Gulgowscy Teodora i Izydor), rodem z Kociewia. Dla obu kaszubszczyzna była ich żywiołem, przedmiotem badań i dokumentacji oraz promocji do końca życia. Spotkali się zapewne we Wdzydzach, gdzie w 1906 r., dzięki pracy I. i T. Gulgowskich, zostało otwarte Dorfmuseum – pierwsze muzeum kaszubskie (→ skanseny), eksponujące zabytki kultury materialnej Kaszubów, przyciągające zainteresowanych z daleka i bliska, m.in. A. MajkowskiegoKościerzynyJ. Karnowskiego wówczas z Pelplina.

F. Lorentz, prywatny uczony, badający od lat gwary i dialekty języka kaszubskiego (→ badania języka kaszubskiego), mający za sobą publikację pomnikowych dzieł dotyczących słowińszczyzny, wydanych przez Rosyjską Akademię Nauk, od 1904 r. mieszkał w Kartuzach. Tam właśnie, dzięki jego współpracy z Gulgowskim, z którym łączyły go w szczególności badania etnograficzne, 21.09.1907 r. zostało powołane pierwsze stowarzyszenie kaszubskie – w wydaniu niemieckim – Verein für kaschubische Volkskunde z siedzibą w wiejskiej wówczas stolicy Szwajcarii Kaszubskiej.

Il. 1. Legitymacja – informacja o przyjęciu na członka Towarzystwa

Statutowym celem tegoż Verein…, obecnego w historiografii polskiej jako Kaszubskie Towarzystwo Ludoznawcze, było „zbieranie oraz udostępnianie nauce i ogółowi wszelkiego materiału dotyczącego ludoznawstwa kaszubskiego w najszerszym zakresie”.. Jego realizacji służyło własne czasopismo pt. „Mitteilungen des Vereins für kaschubisches Volkskunde”, na łamach którego publikowano owoce badań w dziedzinie historii, językoznawstwa i etnografii. Organizowano również wykłady i wystawy. W statucie podkreślano naukowy charakter Towarzystwa z wykluczeniem spraw politycznych i religijnych. Jego prezesem został F. Lorentz, a sekretarzem I. Gulgowski. Oni też zostali redaktorami „Mitteilungen…”.

Wśród członków KTL dominowali związani z Kaszubami rodowodem lub urzędem Niemcy. W momencie powstania liczyło ono 86 członków; po pierwszym roku istnienia 182, po dwóch latach 248! Wśród nielicznych Polaków znaleźli się w ich gronie m.in. dr K. Nitsch z Krakowa, dr W. Kętrzyński ze Lwowa oraz dr J. Łęgowski z Poznania – obok reprezentujących elitę społeczności kaszubskiej: dr. A. Majkowskiego, ks. J. Wryczy, dr. F. Kręckiego, a także dr. L. Bruskiego, W. Amrogowicza, ks. P. Dunajskiego i ks. A. Kopaczewskiego. Należał doń również promotor dzieł Lorentza w Petersburgu – akademik A. Achmatow. Najliczniejszą grupę stanowili zniemczeni Kaszubi – nauczyciele, urzędnicy, wysocy wojskowi. Nie brak było duchownych katolickich i ewangelickich oraz lekarzy, także spoza Kaszub – np. T. Kukowski z Monachium (brat Witolda). Do KTL należeli również przedstawiciele lokalnej społeczności żydowskiej (→ Żydzi) – m.in. rentier, kupiec i piekarz kartuski I. Rabow, ziemianin R. Körber z Borzestowa i M. Pintus – kupiec z Chmielna, któremu powierzono stanowisko skarbnika. Najliczniejsze grona członków Verein znalazły się w KartuzachKościerzynie, GdańskuSopocie. W Sopocie był to m.in. D. von Dembowski, redaktor „Danziger Neusten Nachrichten”, któremu nie przeszkadzało, żeby pod pseudonimem w innym niemieckim czasopiśmie przekonywać, że Kaszubi „ze stanowiska językowego” są „pochodzenia niemieckiego”, powołując się przy tym na autorytet F. Lorentza, co wywołało jego ciekawe przeciwdziałanie (zob. „Gazeta Gdańska”, 1907, nr 146). Nie zabrakło też członków zbiorowych, a wśród nich Stadtbibliothek z Gdańska i Ostmarkenverein z Kościerzyny.

Il. 2. Lista członków Verein für kaschubische Volkskunde (fragm.)

Verein für kaschubische Volkskunde miało charakter ponadnarodowy i w początkowym okresie zgodnie ze statutem apolityczny; skupiało – można powiedzieć Kaszubów – Niemców i Polaków oraz przyjaciół kaszubszczyzny. Byli to profesjonaliści, jak i amatorzy/dyletanci, dla których najważniejsze mogły być rodowe herby i mity, prace o nich, którym chciano nadać walor naukowości. Wszystkich łączył także urzędowy język niemiecki. Paradoksalnie było to, że rzetelność i bezstronność Towarzystwa w odbiorze nie tylko nacjonalistów polskich, tworzyły klimat przyspieszający proces germanizacji Kaszubów. Dostrzegł to A. Majkowski, występując z jego szeregów, tworząc w 1908 r. niezależny podmiot – miesięcznik „Gryf” i inicjując ruch młodokaszubski (→ młodokaszubi) pod hasłem „co kaszubskie, to polskie”.

Tymczasem profesjonalna i bezstronna działalność Lorentza i Gulgowskiego, sprzyjająca generalnie polskości, pobudziła do działania nacjonalistów niemieckich, których krytyka i ataki wobec Lorentza doprowadziły do jego rezygnacji z funkcji prezesa i współredaktora organu Towarzystwa. (Oskarżono go o działalność na rzecz interesów polskich – „Gryfa” i ruchu młodokaszubskiego). Jednocześnie dokonano decyzją zarządu z 26.09.1910 r. zasadniczych zmian w statucie, wg których przedmiotem zainteresowania Verein für kaschubische Volkskunde stali się odtąd nie tylko Kaszubi, ale wszystkie narodowości zamieszkujące Kaszuby, a więc także Niemcy, Polacy, Holendrzy, Skandynawowie i inni, co dobitnie wykpił A. Majkowski na łamach „Gryfa” w artykule Zwycięstwo hakatyzmu nad nauką („Gryf”, 1910, nr 10, s. 289-294).

Następcą Lorentza na stanowisku prezesa został ks. prob. A. Kopaczewski z Goręczyna (1873–1916), a głównym wyrazem działalności Vereinu było nadal jego czasopismo „Mitteilungen…”, redagowane dalej, ale wychodzące rzadziej, wyłącznie przez I. Gulgowskiego. On też jest autorem biuletynów – dorocznych sprawozdań, zawierających m.in. aktualne wykazy członków Towarzystwa, godnego osobnej monografii.

Il. 3.

„Mitteilungen des Vereins für kaschubische Volkskunde” ukazywało się w latach 1908–1913. Redagowane w Kartuzach i głównie we Wdzydzach; drukowane było w firmie Otto Harrassowitza w Lipsku. Rocznik I z lat 1908/9 obejmuje 5 zeszytów; R. II, 1910 tylko 3, a w latach 1912–1913, jak stwierdził W. Pepliński, publikowano po 1 numerze.

Zasadniczą zawartość czasopisma stanowią artykuły dotyczące historii, kultury duchowej i materialnej, zwłaszcza budownictwa, języka, nazewnictwa oraz prezentowane pieśni ludowe, bajki, opisy zwyczajów i przesądów, a także prace z zakresu literaturoznawstwa. Stały dział pisma stanowią komunikaty bibliograficzne i recenzje wychodzących na bieżąco niemieckich i polskich oraz kaszubskich wydawnictw zwartych i okresowych, także „Gryfa”, co miało miejsce ze wzajemnością.

Wśród autorów, obok redaktorów, spotykamy najczęściej: J. Patocka; rzadziej O. Knoopa, M. Pintusa, E. Waschinskiego, P. Behrenda, F. Schultza, J. Mühlradta i innych, w tym ówczesnych miłośników genealogii, przydomków i herbów szlachty kaszubskiej, reprezentujących wysokich urzędników pruskich, z których niemądrych dokonań kpił A. Majkowski

Trzeba podkreślić, iż obaj liderzy KTL współpracowali jednocześnie dość blisko z młodokaszubami, jak i rzecznikami nauki i ochrony dziedzictwa kulturowego po stronie niemieckiej. W klimacie działania Vereinu, życzliwie wspieranego przez władze pruskie, powstało m.in. najwybitniejsze dzieło I. Gulgowskiego Von einem unbekannten Volke in Deutschland, Berlin 1911, zawierające przedmowę prof. H. Sohnreya, folklorysty, filantropa i wydawcy, drukowane w jego oficynie – Berlin 1911.

Il. 4.

Można powiedzieć, że do idei Kaszubskiego Towarzystwa Ludoznawczego nawiązuje założony w 1996 r. Instytut KaszubskiGdańsku (istnieje jednak znacząca różnica. Instytut zrzesza znawców problematyki, naukowców, a Towarzystwo przyjmowało również „dyletantów”).

Działalność F. Lorentza i małżeństwa Gulgowskich, a także związanego z nimi Verein für kaschubische Volkskunde, zadecydowała o tym, iż A. Majkowski mógł powiedzieć po latach, że we Wdzydzach „zabłysło zorze wskrzeszenia kaszubszczyzny”. Owocny, choć krótki żywot KTL, podobnie jak Towarzystwa Młodokaszubów, przerwał wybuch I wojny światowej.

Józef Borzyszkowski

Bibliografia:

  • Borzyszkowski J., Friedrich Lorentz wśród Kaszubów między Polską a Niemcami, [w:] Nazwy i dialekty Pomorza dawniej i dziś, t. 3, red. R. Wosiak-Śliwa, Gdańsk 2000
  • Tenże, Historia Kaszubów w dziejach Pomorza, t. III. W Królestwie Pruskim i Cesarstwie Niemieckim (1815-1920). Cz. 2. W Cesarstwie Niemieckim oraz za Wielką Wodą na emigracji (1871-1920), Gdańsk 2019
  • Tenże, Teodora z Fethków i Izydor Gulgowscy – ich życie i dzieła, rodzina i przyjaciele we Wdzydzach, Wdzydze-Gdańsk 2018
  • Bukowski A., Gulgowski Izydor (1874-1925), [w:] SBPN, t. II, red. Z. Nowak, Gdańsk 1994, s. 136-138
  • Decowski S., Kopaczewski Anastazy (1873-1916), [w:] SBPN, t. II, red. Z. Nowak, Gdańsk 1994, s. 442-443
  • Kizik E., Verein für kaschubische Volkskunde w latach 1907-1914. Ludoznawstwo kaszubskie między niemieckością a polskością, „Zapiski Historyczne”, t. LXXX, 2015, z. 2
  • Pepliński W., Czasopiśmiennictwo kaszubskie w latach zaboru pruskiego. Aspekty programowe, publicystyczne i wydawnicze, Gdańsk 2002
  • Zieniukowa J., Lorentz Friedrich Wilhelm (1870-1937), [w:] SBPN, t. III, red. Z. Nowak, Gdańsk 1997, s. 80-82

Ikonografia:

  1. Źródło: Instytut Kaszubski
  2. Źródło: Instytut Kaszubski
  3. Źródło: Instytut Kaszubski
  4. Źródło: Instytut Kaszubski

« Powrót do listy haseł