Stark i starka

« Powrót do listy haseł

Jeszcze w XX w. rodzina kaszubska żyjąca na wsi była z reguły wielopokoleniowa. Tworzyli ją starkòwie (przedstawiciele najstarszego pokolenia), ich dzieci oraz wnukowie. Jak podaje R. Kukier w monografii Kaszubi bytowscy, w społeczności wiejskiej największym szacunkiem cieszyła się rodzina trzypokoleniowa („wiélgô rodzëna mô mir”, s. 283). Jej status był pochodną wzajemnego wspierania, w tym także wspólnej działalności ekonomicznej, zapewniającej członkom rodziny godziwy byt. Powszechnie przyjętą formą regulowania stosunków rodzinnych była tzw. starkòwizna, której istota zasadzała się na przejęciu przez najstarszego syna/córkę gospodarstwa po starkach, spłacie reszty rodzeństwa i zapewnieniu seniorom dożywotniego deputatu w postaci pomieszczenia – była nim na ogół starkòwskô jizba, w której znajdowało się szerokie łóżko, piec i stojąca przy nim ława, stolik nakryty ażurową serwetą, dwa krzesła, szafka, lustro, kuchenka, naczynia kuchenne, na oknie kwiaty doniczkowe. Opis starkòwsczi jizbë podaje w opowiadaniu Psë S. Janke: „W jednym nórce stojała czerwònô zófa, w jednym kòmòda, w jinym piéck i jesz łóżkò. Nad łóżkã wisało Serce Panajezësowé – jak gôdała starka i czôrny drewniany krziż ze swiãconyma cérzniama. Nad zófą wisôł stôi zédżer z dłudżim biegasã i bòszkama, co baro pëszno tikôł” (s. 147). Obok starkòwsczi jizbë w skład deputatu wchodziła na ogół część ogrodu, dostęp do piwniczki, opał, ściśle określone produkty gospodarcze (mlékò, bulwë). Przedmiotem zapisu bywało też zapewnienie coniedzielnej furmanki do kościoła lub miejsc odpustowych oraz, jak podaje ks. J. Perszon, „przebieg uroczystości pogrzebowych oraz dyspozycje odnośnie formy pochówku oraz kształtu pomnika nagrobnego” (s. 158). Starkòwizna, mająca zabezpieczyć prawa ustępujących gospodarzy, stawała się nierzadko kością niezgody w rodzinie, eskalując konflikty, procesy i sprawy sądowe. Podobnie jak w reymontowskich Lipcach (Borynowe „na wycug do waju nie póda”), bywała smutną koniecznością, zwłaszcza w przypadku podeszłego wieku lub też słabego stanu zdrowia starszych gospodarzy.

Il. 1. Fotografia wielopokoleniowej rodziny Uzdrowskich z Wejherowa z 1942 r.

Gwarancje świadczeń na rzecz starków nie zwalniały ich z codziennych prac na rzecz rodziny. Kobiety-starki czynnie uczestniczyły w pracach domowych, wychowywały wnuki, czuwały nad ich religijnym wychowaniem, włączały się do obróbki lnu i wełny, tkały na krosnach. Do mężczyzn należało plecionkarstwo, reparacja i wykonywanie sieci rybackich, uprawa tabaki i jej obróbka. Z mitem błogostanu starki pozostającej u boku swojej rodziny rozprawia się w sztuce Starkòwizna ks. R. Skwiercz („Nie dosc, że swòją starkòwiznã òbrôbiô, to jesz w całéch chëczach pòrządczi ùtrzimiwô”; „Dobrze, że chòc starka z nama doma je, òna chòc ju stôrô, zrobi doch za dwie”). Wątek starej, schorowanej kobiety, w obliczu domowych niesnasek czekającej już tylko na śmierć, z dużą mocą wybrzmiewa w opowiadaniu Stôrô bialka K. Lewny.

Trud pozostawania na starkòwsczim chlebie ukazał również A. Labuda, opisując w felietonie Starëszk los sędziwego ojca-wdowca, odsyłanego kolejno do siedmiorga swoich dzieci. Obraz steranej wiekiem starëszki, uciekającej przed dziećmi, które chcą ją oddać do domu opieki z uwagi na brak miejsca w domu, zawarł w dramacie Roczëzna S. Janke.

Charakterystyczna dla rodzin wielopokoleniowych złożoność relacji musiała znaleźć swe odzwierciedlenie w mądrości ludu, czyli przysłowiach. Najbardziej symptomatyczne przykłady podaje B. SychtaSłowniku gwar kaszubskich: „Sëdzec kòle starka pòd ùstrzëchą” wiąże się z przebywaniem na łaskawym chlebie u teścia: „Prawòwac sã ò skrzëniã pò starce” ma związek z podziałem majątku. Stwierdzenia” „Jô wòlã starka jak starka” czy też „Ùcëkôj, bò starka jidze!” mogą wskazywać zarówno na trudne relacje wewnątrzrodzinne, jak również na silną, dominującą pozycję kobiety-starki.

Il. 2. Wnuczka u boku starka

Wśród regionalnej literatury pamiętnikarskiej na szczególną uwagę zasługuje książeczka J. Pobłockiego (bratanka Gustawa), zatytułowana Na Kaszubach przed 100 laty (przedruk wspomnień drukowanych w 1877 w pelplińskim „Pielgrzymie”). Autor posłużył się gawędami swego dziadka do odmalowania barwnego świata, który na jego oczach przeszedł do przeszłości. Opowiadania starka ukazują mało znane i mało opisane Kaszuby szlacheckie, odnosząc się do przedstawicieli „kaszubskich waspanów”. Zbliżony zabieg ukazania świata, który już przeminął, zastosowała w opowiadaniach Z pamiãtnika mòjégò dżadusza E. Laska, opisując młodość swego dziadka Józefa Męcikalskiego i jego ciągoty do żartów. Podobnie na motywach relacji własnego dziadka, a także przy wsparciu członków rodziny utkany został życiorys literacki Môrcëna Lesnôwë (oryg. Michała Ceynowy) – bohatera powieści J. Ceynowy Marcin i jego czasy.

Postaci starków pojawiają się często w literaturze wspomnieniowej. W autobiografii kompozytora E. Pałłasza Na własną nutę pojawia się znaczący ustęp o jego kociewskich dziadkach – Anastazji i Leonie Szarmachach – bohaterach młodości spędzonej w Starogardzie Gdańskim. Dziadek to fryzjer w kamizelce z zegarkiem w kieszonce, osoba o nienagannych manierach, znawca Biblii, zwłaszcza Starego Testamentu, babcia zaś to „uosobienie królewskiego spokoju. Siwe włosy miała zawsze gładko zaczesane, z okrągłym kokiem z tyłu głowy. Obowiązywały trzy kolory: głęboka szarość, czerń i biel, w proporcjach zgodnych z kolejnością ich wymieniania. Ideał dla czarno-białek fotografii. Nosiła suknie i spódnice z kieszeniami. Prawie bez ozdób. Coś podobnego do ubioru Kaszubki na kartoflanym polu z powieści G. Grassa Blaszany bębenek […] Aby zdobyć względy dziadka, wystarczyło towarzyszyć mu w jego ceremonii moczenia w misce z ciepłą wodą umęczonych całodzienną pracą nóg i nie uchylać się od dialogu. Na sympatię babci trzeba było się bardziej napracować – przewlekanie nici przez igłę do maszyny marki Singer czy przez sztypówkę (do cerowania skarpet) było za mało. Należało jeszcze zagrać rolę ruchomego manekina z rozłożonymi rękoma oplecionymi motkiem wełny. A tworzenie kłębka trwało i trwało. Ta rola nie należała do moich ulubionych. Natomiast doroczne szatkowanie kapusty i udeptywanie jej gołymi nogami w beczce – sama przyjemność” (s. 50-54).

Il. 3. Przepis na babkę starka ze zbiorów rodzinnych

Obok źródeł etnograficznych, literatury pamiętnikarskiej i wspomnieniowej, wiele obrazów z życia wielopokoleniowej rodziny zawiera kaszubska literatura piękna.

Wątki osobistych wspomnień związanych ze starkami pojawiają się w wierszach A. Nagla (Starka), D. Ulenberg (Mòjémù Starkòwi), K. Nowosielskiego (Babcia Stanisława), K. Serkowskiej (Starkòwi).

W powieści Fényks A. Jabłońskiego uwagę zwraca motyw wdzięczności głównego bohatera wobec starków „zó të wszëtczé gòdzënë, czej jô ù nich bél pò szkoli. Zó të pôlnia. Tã ùczbã…Przeczëtôné razã gazétë… Klëczi w telewizorze òbezdrzôné” (s. 95-96).

Do najstarszych należy wiersz Starcë (1938) J. Trepczyka, w którym autor zwraca się do przodków, by ich czyny pobudzily potomków do walki o „gôdkã, zemiszcze i chëcz”. Wielu współczesnych działaczy kaszubskich jest spadkobiercami wyniesionego z domu rodzinnego patriotyzmu, w dużej mierze przejętego od starków (Jô jem Kaszëba Z. Gliszczyńskiej).

Z dziecięcej perspektywy pisane są wiersze S. Jankego (W dodómkù), T. Fopkego (Mòdlëtwa za starków) E. Warmowskiej (Mòja starka, Pòdzãka dlô starka), opowiadania J. Mamelskiego (Starka) i J. Pranszke (Ù babczi je nôlepi). Są one pochwałą szczęśliwego dzieciństwa u boku obojga dziadków lub któregoś z nich. W opowiadaniu A. i D. Majkòwsczich starka z powodzeniem występuje w roli rodzinnej mediatorki (Werónka chce zwierzątkò). W sztuce teatralnej Wilëjô ù starków S. Drywy ukazany został obraz współczesnej rodziny – podzielonej między wieś i miasto, z wyraźnie zaznaczonym motywem rozpadu więzi międzypokoleniowych, dla których szansą staje się spotkanie dziadków, dzieci i wnuków w noc wigilijną.

Il. 4. Przepis na kaszubską drożdżówkę wg receptury starki

Ilu autorów, tyle różnych wyobrażeń bohaterów niniejszego hasła. Do najczęściej spotykanych cech kaszubskiego dziadka-starka-ópë należą białe wąsy, zmarszczki, łysina (Sz. Grot), zamiłowanie do gry w baszkę, tabaki i facecji (A. Pepliński), hodowla królików (S. Janke), zbieranie grzybów (A. Dominik), patriotyzm (J. Trepczyk), upodobanie do tradycyjnej muzyki ludowej – „richtichmùzyczi” (T. Fopke), wędrówek po wsi i okolicach, obserwacji przyrody (M. Bullmann).

Relacje ze starkiem bywają zróżnicowane. Od osoby obecnej w życiu rodziny, cieszącej się dobrym kontaktem z wnukami, szacunkiem środowiska (A. Pepliński, Kòlãda, Sobótka) znacząco odbiega obraz zaprezentowany w tragikomedii S. Fikusa A smierc nie przëchôdô. Tu stark jest pełen obaw – nie dowierza swoim dzieciom, naprzykrzającym mu się prośbami o regulację prawną gospodarstwa. Chory boi się samotności i wyrzucenia z chëczy, dlatego odwleka w czasie podpisanie dokumentów. Pragnie jednocześnie wesprzeć wnuka w dalszym kształceniu, realizując własne niespełnione marzenie o „ùczałim gbùrzë”.

Przeważa jednak obraz starka-przewodnika, który cierpliwie, z miłością pomaga dzieciom zrozumieć i poznać otaczający świat.

Bywało też, że w obliczu braku własnych dziadków pojawiał się „dziadek zastępczy”. Taką sytuację opisuje w Mojej kaszubskiej stegnie B. Synak, przywołując postać Franciszka Mielewczyka – sąsiada, który podczas wspólnego wypasu krów opowiadał dzieciom o niesamowitych wydarzeniach, konstruował zabawki, instrumenty. „Niezależnie do wieku »Dziadek« był obiektem ogromnego podziwu i powszechnego szacunku dzieci z naszego podwórka. Pełnił ważną funkcję przekazu kulturowego, wprowadzając nas w świat, który zanikał lub już nie istniał. Dzięki niemu moje dzieciństwo było pełniejsze i bogatsze; w jakimś stopniu rekompensował mi to, czego dostatecznie dużo nie miałem we własnej rodzinie” (s. 11-12).

Il. 5. Chusteczka z szydełkowym brzegiem wykonana przez starkę Leokadię

W ostatnich latach szczególnego wymiaru medialnego nabrało określenie „dziadek z Wehrmachtu”, mające na celu zdyskredytowanie politycznego konkurenta poprzez nawiązanie do losów jego antenata, wcielonego do Wehrmachtu w czasie II wojny światowej.

Gdyby pokusić się o archetyp kaszubskiej babki/starki najpewniej byłaby to osoba na wzór bohaterki opowiadania Stark Sz. Grota: „Franciszka nie mogła wyglądać bardziej babcinie. Miała wszystko, co powinna mieć stereotypowa babcia: zmarszczki, przez które jej skóra wyglądała jak pognieciona kartka, okulary o szkłach tak grubych jak denka od słoików, białe włosy, które wyglądały jak wata cukrowa, i fartuch, który był nieodłącznym elementem jej codziennych kreacji. – Witómë, witómë! – już na samym początku „zaatakowała” go kaszubszczyzną. – Doch to młodi Kurr!”

A. Nagel w wierszu Starka wyposaża opisywaną przez siebie babkę w kołowrotek, druty, na których dzierga swetry dla całej rodziny (pomorska kobieta ma zawsze zajęte ręce), snując zarazem opowieści o skrzatach, dziwnych zwierzętach, królach i królowych, niezwykłych łabędziach, szczęśliwych i nieszczęśliwych dziewczętach. Z kolei E. Bugajna w swych wierszach nader realistycznie ukazuje cztery różne scenariusze życia starki.

Babka Adama Hermusa – bohatera Piękniewa S. Jankego, to osoba „wysoka i chuda jak tyka, z powykręcanymi od reumatyzmu palcami. Babcia często śpiewała, a właściwie nuciła pod nosem pieśni kościelne albo wesołe frantówki. Zamiast matinczenych zupek i gotowanych klopsików podawała nam placki ziemniaczane albo pieczone ziemniaki. Babcia umiała przyrządzać różne ziołowe herbatki i mikstury” (s. 36-37).

Il. 6. Serwetka wyhaftowana przez starkę Leokadię

Do często wymienianych potraw – specjalności kaszubskich stark należała czernina, zupa z brukwi (zupa z wrëków), gãsô òbłona, zylc, pieczona kaczka, kura w białym sosie (ferkase), w postne dni grysik (kasza manna) z jagodami, ryż z jabłkami, placki ziemniaczane (bulwòwé plińce), śledź w śmietanie i pulki, zupa z suszu (brzadowô zupa). Na deser pojawiały się wafle w kształcie serc, jabłecznik na bazie owoców z własnego sadu, tradycyjna drożdżówka z kruszonką, a na wyjątkowe okazje legumina cytrynowa (szpajza) i pączki (pùrcle). Nieodłącznym elementem babcinej kuchni były także wszelkiego rodzaju przetwory na zimę, pasteryzowane w słojach (wekach) w ilości często nadmiernej, za to w pełni zaspokajającej potrzeby rozrastającej się rodziny. Rodzinna pedagogika nakazywała zatrudniać do tych czynności dzieci i wnuki, co w wielu przypadkach zadecydowało o trwałości wypróbowanych przez lata receptur (słynne zeszyty z przepisami).

Starki poprzez zabawę uczyły swe wnuczki posługiwania się igłą, szydełkiem, drutami, później maszyną do szycia – zapewniając im umiejętności trudne do przecenienia w dorosłym życiu. Wiele z takich babcinych artefaktów (serwetki, pościel, chusteczki z mereżką) przechowywanych jest do dziś w rodzinnych bieliźniarkach niczym drogocenne precjoza.

Jak dalece kaszubskie starki wpisywały się w pruski model ideału kobiety, czyli 3K (Kinder-Küche-Kirche) świadczy obecny we wspomnieniach wnuków czy w literaturze pięknej wątek silnego osadzenia religijnego starszego pokolenia kobiet. Podnosi go A. Klein w wierszu Moja babcia idzie na nieszpór, rozwija zaś S. Janke w opowiadaniu Psë, odmalowując starkę jako osobę nabożną, odmawiającą różaniec, przestrzegającą odpoczynku w niedzielę i zasadę niepodejmowania w ten dzień jakiejkolwiek pracy, a przy tym mającą serdeczny i bliski kontakt z wnukiem. Babka krytycznie wypowiada się wobec współczesnej hierarchii wartości: „Kò òni ni mają żódny wiarë, le chcą aùtołama jezdzëc, a ò dëtkach rozmiszlac” (s. 137). Podobne refleksje bliskie są starce Klarze, bohaterce tragikomedii S. Fikusa A smierc nie przëchôdô. Siedząc na ławie pod piecem, błyskając drutami, utyskuje na marnotrawstwo, wygodę młodego pokolenia, konsumpcjonizm, brak czasu dla innych, ślepe podążanie wnuków za aktualną modą. Motyw dystansu starków wobec dziecięcej fascynacji najnowszymi zdobyczami techniki obecny jest w krótkiej sztuce E. Pryczkowskiej Starków rada.

Il. 7. Kaszubska starka w obiektywie H.B. Meyera (1937)

Choć w kaszubskiej literaturze pięknej przeważają obrazy stark nacechowane pozytywnie, nie brakuje również przykładów odwrotnych. Negatywną bohaterką jest np. starkaŁiskawice S. Jankego – surowa, apodyktyczna, prowadząca niezdrową kuchnię, skąpiąca dziecku pożywienia i zwykłej, codziennej serdeczności. Chłopiec pozbawiony rodziców, pozostający pod kuratelą surowej babki nie ma szansy zaznać uroków dzieciństwa, odmalowanych przez Jankego w wierszu W dodómkù. Nic dziwnego, że autor lokalizuje akcję opowiadania w miejscowości o metaforycznej nazwie Piekło.

Podobny obraz starki przebija z kart opowiadania Gebùrstag R. Drzeżdżona. Tytułowe 70. urodziny seniorki rodu stają się pretekstem do obnażenia dramatycznych wydarzeń z przeszłości, mających bezpośredni wpływ na życie wszystkich członków familii. Ze słów starki przebija jawna pogarda i niechęć wobec męża, pragnienie jego śmierci. Opowiadanie ukazuje toksyczne relacje panujące w rodzinie i ich projekcję na losy dalszego pokolenia.

Obok starszych kobiet mocujących się z życiem, trudem samotnego wychowania wnuków po śmierci ich rodziców, w literaturze kaszubskiej pojawił się typ babki będącej uosobieniem życiowego pragmatyzmu i zaradności. Taką osobą jest starka opisana w felietonie Lëpa R. Drzeżdżona – w obliczu niemożności wycięcia drzewa na terenie własnej posesji, bierze sprawy w swoje ręce („Wszëtkò dobrze so skùńczëło – chłopa za zniszczenié lëpë nie zamklë, drewno bëło do pôleniô, cedel z gminë do pòdtarcô, a za stodołã jesz òdszkòdowanié wëpłaconé”, s. 49-50).

Il. 8. Okładka zbioru wierszy J. Trepczyka Wiérzte starka dlô dzôtk

Określenie starka odnosi się również do teściowej. Jak podaje J. Pomierska w swoim Studium z paremiografii i paremiologii: „Dlô starczi (teściowej) nôlepszi je piéck (zôpieck) i garczi” – tak miała odpowiadać synowa teściowej, gdy ta zbytnio wtrącała się w nie swoje sprawy (s. 590). Punkt widzenia zięcia znalazł swoje odbicie w innym przysłowiu: „Lepi dzesãc lat dłëżi sedzec w cziscu, jak rok ze swòją starką (teściową) bëc razã” (tamże). Bywały jednak odstępstwa od negatywnej konotacji słowa starka-teściowa na rzecz pełnego czułości określenia nënùszka – tak zwykł mawiać o swej teściowej kaszubski kompozytor i poeta, Marian Selin z Jastarni.

W języku kaszubskim pojęcia starkstarka funkcjonują w dwojakim znaczeniu – jako odpowiednik babci i dziadka, względnie teściów oraz bliskiego im etymologicznie określenia osób w podeszłym wieku (starëszk, starëszka). W dialekcie belockim zamiast starkastarki częściej pojawia się ópaóma (twórczość A. Jabłońskiego. R. Drzeżdżona, M. Bullmanna).

Obok słów starëszkstarëszka pojawia się także synonimiczna starinka – jak w wierszu J. Rompskiego, w którym autor przyrównał kaszubszczyznę do twarzy starej kobiety – tej, której mowa kaszubska zawdzięcza swoje przetrwanie.

Wagę kontaktu ze starszymi ludźmi, którzy „w zimowe wieczory, siedząc przy ciepłym piecu i racząc się tabaką, wiedli długie rozmowy, snuli opowieści, gawędy i bajki”, podkreśla we wstępie do swego zbioru opowiadań A. Dominik. Pisze m.in. o edukacyjnej roli tych spotkań, będących niejednokrotnie źródłem jedynej wiedzy o otaczającym świecie, ludziach, ich zwyczajach i osobistych przeżyciach (s. 6). W podobny sposób postrzegają starszych bohaterów swych sztuk regionalnych A. Pepliński, A. Nagel (opowiadanie Starëszk i bòrénk), J. Mamelski (Starka). W związku z uroczystymi obchodami Roku Jana Trepczyka ZKPGdańsku wydało zbiór jego wierszy, zatytułowany przez red. B. Ugowską Wiérzte starka dlô dzôtk.

Mimo wielu różnic, w kulturze kaszubskiej przeważa pozytywny wizerunek osób starszych. Ich wiek konstytuuje wiarygodność, doświadczenie i życiową mądrość. Często są to osoby na wskroś zwyczajne, których prawdziwość wyznacza wzajemna troska, pokrzepiające słowa i praktyki religijne – jak w wierszu J. Drzeżdżona Sklaniane pôcorë:

„Czasã so zajiscimë z Mariką,
Czasã òna przëniese taskę mléka,
Wszëtkò dobrze, wszëtkò dobrze,
tere le blós do nieba” […]

Cechą symptomatyczną wielu małych kaszubskich form literackich i muzycznych jest obecność narratora w podeszłym wieku. Tak jest w przypadku wierszy Dżôd, Starëszk L. Heykego, Wdôr stôrégò rëbôka J. Rompskiego, pieśni Wdôr, LeszczënaRok Stôri J. Trepczyka do sł. A. Labudy (w tej ostatniej wyraźna antropomorfizacja Starego Roku), Piesniô Jastarni G. Konkela, Jô w Jastarni ùrodzony A. Lisakowskiego. Mimo postępującej urbanizacji na mapie powiatu kartuskiego nadal obecna jest miejscowość o nazwie Starkòwô Hëta (gmina Somonino).

Il. 9. Fragment wiersza Kaszëbskô mòwa na nagrobku J. Trepczyka

Wielowymiarowość pojęcia starkòwie nadal znajduje odbicie we współczesności, poczynając od skrzydlatych słów rodem z wiersza Kaszëbskô mòwa J. Trepczyka:

„O, mòwa starków,
nad twój zwãk nick lepszégò nich ni mô…”.

Mòwa starków, postrzegana przez socjologa B. Synaka jako główny nośnik kaszubskości, stała się fundamentem konkursu recytatorskiego pod nazwą Bë nie zabëc mòwë starków, pierwotnie organizowanego w Pucku z inicjatywy J. Drzeżdżona, a z czasem w innych miastach Nordy.

Do doświadczeń starszych pokoleń odwołują się współcześnie organizatorzy konkursów kulinarnych na Kaszubach – tak jest w przypadku chmieleńskiego konkursu na babę wielkanocną, w którym wymóg formalny stanowi przepis przekazywany w rodzinie z pokolenia na pokolenie co najmniej od 25 lat.

Przez wzgląd na wydłużenie życia i profilaktykę zdrowotną, współcześni starkòwie odróżniają się od swych poprzedników nie tylko wiekiem, ale i większą witalnością. Zależnie od miejsca zamieszkania, kondycji fizycznej i umysłowej, mobilności swojej i członków rodziny, przekazują bliskim znajomość języka, historii, religii, tradycji, patriotyzmu. Zachęcają wnuki do pogłębiania wiedzy, rozwijania talentów, uczą odpowiedzialności i stawiania sobie coraz większych wymagań. W okresie adwentowym towarzyszą wnukom podczas mszy św. roratnich, zabierają na nabożeństwa majowe, odpusty, pielgrzymki, uczą dbałości o groby członków rodziny, niejednokrotnie spędzają wspólnie wakacje. Potrafią wciągnąć młode osoby w orbitę własnych zainteresowań, jak ma to miejsce w przypadku kółek hafciarskich, uczestnictwa w próbach chóru lub zespołu pieśni i tańca, wyjazdu na Zjazd Kaszubów czy nawet zawodów wędkarskich organizowanych w kategorii Dziadek/Babcia z wnuczkiem/wnuczką (Koło Wędkarskie 51 w Kartuzach). Zachętą do poznawania mòwë starków są współcześnie wydawane książki dla dzieci, bogata fonografia bajkowa.

Il. 10. Rzeźba Para Kaszubów na ławce autorstwa A. Dawczaka-Dębickiego

Coraz bardziej popularną formą celebrowania dorocznego święta starków staje się zrobienie czegoś wspólnie razem z wnukami. Te ostatnie odwdzięczają się dziadkom, zostając ich przewodnikami po świecie elektroniki, zapobiegając ich społecznemu wykluczeniu (T. Fopke, Starczëne òpòwiôstczi).

Jednym z piękniejszych ukłonów wobec sędziwych mieszkańców Gdyni stała się rzeźba A. Dawczaka-Dębickiego. Umiejscowiona przy Placu Kaszubskim rzeźba z brązu przedstawia parę małżeńską Elżbietę i Jakuba Scheibów. Artyście udało się uchwycić znamienny dla starszego pokolenia dobrotliwy, pełen życzliwości wyraz twarzy, co przysporzyło kaszubskim starkom wielu sympatyków. Swoistym postscriptum do pracy Dawczaka-Dębickiego stały się wspomnienia wnuków Jana i Elżbiety, opisane przez M. Wardę w książeczce dla dzieci pt. Ławeczka z widokiem na szczęście.

Witosława Frankowska

Bibliografia:

  • Bùgajnô E., Starka w dodómie storech ledzy, Starka w malinczi checzce, Starka na gospodarce, Starka na miastowim chlebku, „Stegna”, dod. do „Pomeranii”, 2021, nr 1, s. 2-5
  • Bullmann M., Wanoga z ópą. Pòwiôstczi z Nordë, „Pomerania”, 2020, nr 7-8, s. 57
  • Ceynowa J., Marcin i jego czasy. Powieść z lat 1870-1925, Wejherowo-Gdańsk 2017
  • Dominik A., Droga, [w:] Gawędy kaszubskie, Warszawa 1986, s. 108-113
  • Drywa S., Wilëjô ù starków, [w:] Domôcô bina. Dzewiãc dramów do jigrë. Wëbiór z nônowszi kaszëbsczi lëteraturë, wyb. J. Lipuski, red. B. Pisarek, Wejherowo-Gdańsk 2006, s. 167-180
  • Drzeżdżon J., Sklaniane pôcorë, Gdańsk 1974
  • Drzeżdżón R., Gebùrstag, [w:] Swiat dobëcô. Antologiô dokôzów nôdgrodzonëch w XVI Òglowòpòlsczim Kònkùrsu m. Jana Drzéżdżóna w rokù 2015, Wejherowo 2016, s. 50-62
  • Tenże, Lëpa, [w:] Drzeżdżónk R., Fópka T., Rómka & Tómka kôrbiónka z felietónowi pòlëcë, Gdynia 2010, s. 49-50
  • Fikus S., A smierc nie przëchôdô. Tragikòmédiô. Sztëka w dwùch aktach, [w:] Domôcô bina. Dzewiãc dramów do jigrë. Wëbiór z nônowszi kaszëebsczi lëteraturë, wyb. J. Lipuski, red. B. Pisarek, Wejherowo-Gdańsk 2006, s. 88-138
  • Fopke T., Mòdlëtwa za starków, [w:] Mësla dzecka. Antologiô kaszëbsczich wierztów dlô dzôtków i młodzëznë, red. E. i E. Prëczkòwscë, Banino 2001, s. 25
  • Fópka T., Chłopsczé gôdczi ò muzyce, [w:] Drzeżdżónk R., Fópka T., Rómka & Tómka kôrbiónka z felietónowi pòlëcë, Gdynia 2010, s. 11-12
  • Fópka T., Starczëne òpòwiôstczi, „Zymk”, Gdynia-Wejrowò-Gduńsk 2007, nr 6, s. 38
  • Grot Sz., opowiadanie Stark, biersztuba.com
  • Heyke L., Dżôd, [w:] Kaszëbsczé spiewë, Gdańsk 1999, s. 83
  • Tenże, Starëszk, [w:] Kaszëbsczé spiewë, Gdańsk 1999, s. 84
  • Jablonsczi A., Fényks, Gdynia 2015
  • Janke S., Łiskawica, Psë, Gdańsk 2015
  • Janke S., W dodómkù, muz. R. Gleinert, [w:] Kaszubski śpiewnik domowy, Gdynia-Wejherowo 2014, s. 36-37
  • Janke S., Roczëzna, [w:] Domôcô bina. Dzewiãc dramów do jigrë. Wëbiór z nônowszi kaszëebsczi lëteraturë, wyb. J. Lipuski, red. B. Pisarek, Wejherowo-Gdańsk 2006, s. 139-166
  • Klein A., Moja babcia idzie na nieszpór, [w:] Ostatnie życie, Wejherowo 1990, s. 63
  • Kukier R., Kaszubi bytowscy. Zarys monografii etnograficznej, Gdynia 1968
  • Labuda A., Starëszk, w: Kùkùk. Guczów Mack gôdô, Gdańsk 1974, s. 52-53
  • Laska E., Z pamiãtnika mòjégò dżadusza, [w:] Z lëpùsczich strón, Lipusz 2013, s. 6-25
  • Lewna K., Stôrô bialka, „Stegna”, dod. do „Pomeranii”, 2020, nr 4, s. 2-5
  • Łajming A., Mój dom. Wspomnienia, Gdańsk 1997
  • Majkòwskô A., Majkòwsczi D., Werónka chce zwierzątkò, Nadole 2020
  • Mamelski J., Starka, „Najô Ùczba”, dod. do „Pomeranii”, 2012, nr 4, s. I-II
  • Nagel A., Starëszka i krôsnięta, [w:] Nenka Roda i ji dzôtczi, Gdańsk 1977, s. 14-15
  • Tenże, Starka, [w:] Mòje wiérztë. Poezje zebrane, Gdynia 2010, s. 144
  • Nowosielski K., Babka Stanisława, [w:] Dotkliwa obecność, Warszawa 1981, s. 40
  • Pepliński A., Kòlãda, [w:] A. A. Peplińscë, Antologia lëteracczich dokôzów, Sierakowice 2009, s. 315-335
  • Tenże, Sobótka, [w:] A. A. Peplińscë, Antologia lëteracczich dokôzów, Sierakowice 2009, s. 365-387
  • Perszon J., Śmierć jako wydarzenie i wyobrażenie na Kaszubach północnych, „Studia Gdańskie”, t. X, 1995, s. 145-165
  • Pobłocki J., Na Kaszubach przed 100 laty, Gdańsk 1974
  • Pomierska J., Przysłowia kaszubskie. Studium z paremiografii i paremiologii, Gdańsk 2013
  • Pranszke J., Ù babczi je nôlepi, „Stegna”, dod. do „Pomeranii”, 2022, nr 2
  • Prëczkòwskô E., Starków rada, [w:] Pryczkowska E., Wejer T., Formela D., W krôjnie Grifa. Téatrowé scenarniczi, Gdańsk 2012, s. 256-260
  • Pryczkowski E., Starków rada (wiersz), [w:] Pryczkowska E., Wejer T., Formela D., W krôjnie Grifa. Téatrowé scenarniczi, Gdańsk 2012, s. 260
  • Rompski J., Starinka, [w:] Poezja zrzeszyńców, opr. H. Makurat, Gdańsk 2013, s. 613
  • Serkòwskô K., Starkòwi, „Zymk”, Gdynia-Wejrowò-Gduńsk 2007, s. 75
  • Sitek A., Sędziwi gdynianie na ławeczce, „Pomerania”, 2006, nr 11, s. 37
  • Skwiercz R., Starkòwizna, „Dziennik Bałtycki” (dod. Norda), 14.03.1997, s. 8
  • http://www.bibliotekacyfrowa.eu/Content/52476/57714.pdf
  • Sychta B. Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1972, t. V, s. 154
  • Synak B., Moja kaszubska stegna, Pelplin 2010
  • Trepczik J., Stark, [w:] Wiérztë starka dlô dzôtk, red. B. Ugowska, Gdańsk 2018, s. 17
  • Trepczyk J., Starcë…, „Zrzësz Kaszëbskô”, 1938 nr 1, za: Poezja zrzeszyńców, opr. H. Makurat, Gdańsk 2013, s. 485

Ikonografia:

  1. Fot. ze zbiorów E. Kamińskiego
  2. Fot. E. Kamiński
  3. Fot. W. Frankowska
  4. Fot. W. Frankowska
  5. Fot. W. Frankowska
  6. Fot. W. Frankowska
  7. Źródło: Instytut Kaszubski
  8. Źródło: Instytut Kaszubski
  9. Źródło: Instytut Kaszubski
  10. Fot. ze strony Gdynia.pl, dostęp 20.06.2023

« Powrót do listy haseł