Przydomki

« Powrót do listy haseł

Zgodnie ze słownikową definicją, przydomek to inaczej złośliwe lub żartobliwe przezwisko albo wyróżniająca nazwa jednej z gałęzi rozrodzonego rodu (→ drwinkowanie, wice, żarty). Jako pierwszy tematem tym na Kaszubach zainteresował się W. Kętrzyński, który w 1902/1903 r. opublikował artykuł Przydomki szlachty pomorskiej. Pod względem językoznawczym najważniejszą pracą w tej kwestii jest dzieło E. Brezy pt. Pochodzenie przydomków szlachty pomorskiej z 1986 r., w którym doprecyzowywał, że przydomek to trzecie określenie, poza imieniem i nazwiskiem w dzisiejszym rozumieniu, pewnej linii genealogicznej rozrodzonej rodziny, najczęściej drobnoszlacheckiej.

Sporadycznie występujące w średniowiecznych źródłach przydomki kaszubskich panków z czasem zaczęły się upowszechniać i stały się dziedzicznymi nazwiskami. Od XV/XVI w. mieli je najpewniej wszyscy pankowie. Przykładem mogą być pankowie z ziemi bytowskiej, odbiorcy przywileju księcia Bogusława X (→ Gryfici) z 1515 r. dla wsi Trzebiatkowa: „wierni Szymon Jutrzenka, Balcer Zmuda, Grzegorz Malotka, Szymon Reszka, Wojciech Pank i Grzegorz Chamier”. Ponieważ książęta pomorscy konsekwentnie nie uznawali bytowskich panków za szlachtę, również sto lat później posiadali oni jednoczłonowe nazwiska. Jako przykład może posłużyć wieś Studzienice, w której według listu lennego z 1607 r. mieszkali: „wierni Tomasz Cyrson (Cyrzan), Michał Kupin, Krzysztof i Paweł Kujkowie, Grzegorz i Stanisław Kłopotkowie oraz Jan Szpot”. W tym samym czasie kaszubscy pankowie w Prusach Królewskich stopniowo, w wyniku otrzymywanych przywilejów, przekształcali się w pełnoprawną szlachtę (→ szlachta kaszubska).

Niewątpliwie też pod wpływem polskiej kultury szlacheckiej ci kaszubscy już teraz drobni szlachcice, a dawni pankowie, w drugiej połowie XVI w. zaczęli dodawać do swych starych, pierwotnych nazwisk, nazwiska przymiotnikowe, odmiejscowe, które urabiane były od nazw wsi, w której posiadali majątki, a zakończone na -ski lub -cki. W ziemi bytowskiej i lęborskiej ten sam proces nastąpił po inkorporacji tych ziem do Korony w 1637 r. Stąd Jutrzenkowie z Trzebiatek stali się Jutrzenka Trzebiatowskimi, zaś z Gliśna Wielkiego Jutrzenka Gliszczyńskimi. Byli też Chamier Ciemińscy z Ciemna, Chamier Gliszczyńscy z Gliśna Wielkiego, Chamier Borzyszkowscy z Borzyszków oraz Chamier Trzebiatowscy z Trzebiatek. Podobnie Cyrzanowie i Kłopotkowie ze Studzienic stali się Cyrzan Studzińskimi i Kłopotek Studzińskimi, lecz w sąsiedniej Osławie Dąbrowie byli Cyrzan Dąbrowscy, a w Czarnej Dąbrowie Kłopotek Dąbrowscy. Przykładów tych można podawać mnóstwo na całym obszarze Kaszub.

W czasach W. Kętrzyńskiego sądzono, że owi przykładowi Jutrzenkowie i Chamierowie z Gliśna Wielkiego wywodzili się z jednego rodu Gliszczyńskich. Stąd powstało błędne mniemanie, że Jutrzenka i Chamier to przydomki rodu Gliszczyńskich. Tymczasem było odwrotnie i dotyczyło to niemal wszystkich dwuczłonowych nazwisk szlachty kaszubskiej. Jednocześnie też na Kaszubach powstawały rzeczywiste przydomki, co prowadziło do występowania różnych kombinacji nazw osobowych ówczesnej szlachty kaszubskiej. Przykładowo silnie rozrodzeni Zmudowie Trzebiatowscy na Gochach w XVII–XVIII w. używali trójczłonowych nazwisk, jak Knypc Zmuda Trzebiatowski czy Pyks Zmuda Trzebiatowski. A obok nich funkcjonowali też Ocisk Mądry Trzebiatowscy, którzy wywodzili się, na co wiele wskazuje, z rodu Zmudów.

W wyniku zetknięcia się szlachty kaszubskiej z pruską administracją, po pierwszym rozbiorze Rzeczypospolitej w 1772 r., przy ich nazwiskach stopniowo zaczęła pojawiać się francuska partykuła „de” lub niemiecka „von”. Przy czym ta ostatnia od początku XIX w. zaczęła być dominującą i z czasem bardzo hołubioną przez kaszubskich szlachciców. W XIX w. wielu przedstawicieli szlachty kaszubskiej ograniczyło liczbę członów swych nazwisk. W przypadku rodzin o tożsamości niemieckiej najczęściej zachowywano pierwotne, najstarsze nazwisko, przykładowo von Schmude, von Chamier. Z kolei rodziny, które mówiły na co dzień po kaszubsku i modliły się po polsku, podpisywali się von Trzebiatowski czy von Gliszczyński. Należy jednak podkreślić, że nie było tu sztywnych reguł. A ponieważ na Kaszubach szlachta nie była silnie przywiązana do swych herbów (→ herby kaszubskie), dwu- lub trójczłonowe nazwiska stały się dla nich swego rodzaju „klejnotem rodowym” i wyróżnikiem wśród kaszubskiej nie-szlachty.

Tomasz Rembalski

Bibliografia:

  • Breza E., Pochodzenie przydomków szlachty pomorskiej, Gdańsk 1986.
  • Rembalski T., Predykaty „nobilis”, „de” i „von” w pisowni kaszubskich nazwisk szlacheckich w kontekście historycznym, „Acta Cassubiana”, t. XX, 2018, s. 192–220.

« Powrót do listy haseł