Oksywie, obecnie jedna z dzielnic Gdyni, pierwszy raz zostało wzmiankowane w dokumencie fundacyjnym klasztoru norbertanek w Żukowie (→ klasztory), który historycy datują na ok. 1212 r. Wśród licznych nadań princepsa Mściwoja I (→ książęta gdańscy) dla klasztoru norbertanek, w omawianym dokumencie znalazł się też niezwykle bogaty dar jego żony Zwinisławy, który obejmował całe Oksywie (tj. Kępę Oksywską) „z przynależnościami”. W dawniejszej literaturze panowało przekonanie, iż Zwinisława była ostatnią przedstawicielką rodu panującego niegdyś w oksywskim grodzie, który miał być rzekomo stolicą jakiegoś księstwa. Ów motyw związany z „oksywską księżniczką” trafił nawet na karty literatury pięknej. H. Derdowski w Ò panu Czôrlińsczim… pisał:
„– Tam z Òksëwiô, gdzie nen kòscół na wësoczi górze,
Patrzôł dôwni wiôldżi zómek na daleczé mòrze.
Ten ksãżniczczi w młodim wiekù czedës béł włôsnoscą,
Co słënãła dalek, szerok mòcą i piãknoscą”.
Badania z drugiej poł. XX w., zwłaszcza G. Labudy, wykazały, iż Kępa Oksywska była oprawą wdowią lub wianem Zwinisławy, która z tej racji musiała wyrazić zgodę na przekazanie tych bogatych dóbr na rzecz nowo powstałego klasztoru. Współcześni gdańscy historycy, na czele z B. Śliwińskim, nie odrzucili koncepcji Oksywia jako stolicy jednego z terytoriów plemiennych („księstw”) Pomorza Wschodniego, przy czym jego funkcjonowania dopatrują się w czasach sprzed podboju Pomorza przez ks. Mieszka I w połowie X w. Głównym portem morskim tego „księstwa” mógł być Puck, gdzie archeolodzy odkryli jego ślady. Z kolei sam ówczesny Gdańsk miał być zaledwie jednym z grodów granicznych owego oksywskiego „księstwa”. Dopiero wspomniany Mieszkowy podbój Pomorza i zniszczenie grodu w Oksywiu spowodowało, iż Gdańsk przejął funkcję głównego ośrodka grodowego w tej części Pomorza.
Il. 1. Pocztówka przedstawiająca fragment kościoła św. Michała Archanioła w Oksywiu oraz drogę wiejską w kierunku Gdyni (ob. ul. Arciszewskich), 1918–1920
Do rozwiązania przez zawodowych historyków, a przede wszystkim archeologów, pozostaje kwestia domniemanego portu w Mostach (mosty = pomosty), który mógł pełnić funkcję głównego portu oksywskiego ośrodka politycznego. Taki postulat badawczy postawił ostatnio historyk-amator J. Wołucki.
Powodem do snucia legend przez miejscową ludność jest również sama nazwa Oksywie. Istnieje kilka koncepcji jej etymologii. Przeważa pogląd, iż Oksywie (niem. Oxhöft) ma skandynawskie korzenie. W języku duńskim słowo oxhoved, bądź normańskim oxihoved, oznacza ‘głowę wołu’. Ponieważ duńskie hoved oznacza też kawałek lądu, stąd nazwę Oksywie należy rozumieć jako ‘Woli Cypel’. Ostatnio jednak J. Wołucki zwrócił uwagę, że nazwa ta nie ma nic wspólnego z wołami, gdyż staronordyckie óss, oznacza ‘otwarcie, ujście rzeki’. Stąd nazwę Oksywie należy interpretować jako ‘cypel nad ujściem rzeki do morza’ lub ‘cypel nad wąską cieśniną’. Dawniejsi badacze, w tym G. Labuda, twierdzili z kolei, że niemiecka nazwa Oxhöft była „nazwą sztuczną, utworzoną dopiero w XIV w. za czasów krzyżackich, a całą nordycką etymologię możemy… spokojnie złożyć do grobu”. Językoznawca S. Rospond, w opublikowanym przez siebie w 1984 r. Słowniku etymologicznym miast i gmin PRL, wyprowadził nazwę Oksywie od wyrazu „okno solne” lub „źródło solne”. Mogło to dowodzić tego, iż już w odległych czasach istniała możliwość pozyskiwania na Kępie Oksywskiej niezbędnej w gospodarce soli. Warto dodać, że obecność soli kamiennej na Kępie na głębokości 1000 m potwierdzają badania geologiczne. Geolodzy nie wykluczają też możliwości przedostawania się tu soli bezpośrednio na powierzchnię, czyli tzw. okna solnego.
Klasztor norbertański, w niedługim czasie po otrzymaniu Kępy Oksywskiej we władanie, zadbał o zapewnienie opieki duszpasterskiej dla licznie zamieszkującej tam ludności poprzez założenie parafii. Pierwsza wiadomość o istniejącym kościele w Oksywiu, pochodzi z ok. 1224 r. W tym samym roku ks. Świętopełk, za zgodą norbertanek, wydzielił północną część Kępy Oksywskiej cystersom z Oliwy. Miało to związek z najazdem pruskim na Pomorze, w wyniku którego zrujnowano dobra cysterskie. Wsie z północnej części Kępy Oksywskiej miały pomóc klasztorowi w odbudowie dóbr ziemskich. Kiedy norbertanki uznały, iż odbudowa zniszczeń wojennych już nastąpiła, w latach 40. XIII w. zażądały od cystersów zwrotu części Kępy Oksywskiej. Cystersi, nie godząc się na zwrot, wywołali ponad stuletni spór o Kępę Oksywską, który na początku XIV w., już w okresie rządów krzyżackich, skończył się przegraną norbertanek. Wieloletni spór między pomorskimi klasztorami zaowocował licznymi procesami, łamanymi ugodami i interwencją dyplomatyczną rozmaitych dworów, włącznie z kurią rzymską. Wśród licznych wystawionych na tę okoliczność dokumentów zachował się ten z 1253 r., w którym biskup włocławski Wolimir określił granice parafii oksywskiej, poprzez wyliczenie należących do niej 19 miejscowości, w tym: Oksywia, Gdyni, Skrobotowa (dzisiejszego Chwarzna), Witomina, Obłuża, Pogórza, Dębogórza, Kosakowa, Mostów, Pierwoszyna oraz 9 innych osad, dziś zaginionych. W 1362 r. kolejny biskup włocławski, Maciej z Gołańczy, dokonał ponownego zatwierdzenia dotychczasowych granic i powiększenia parafii oksywskiej o dwie wsie Redłowo i Chylonię z nowym kościołem filialnym. Parafię oksywską można uznać za jedną z najstarszych i największych na Pomorzu. Jej podział na kilka mniejszych nastąpił dopiero w pierwszej połowie XX w. Wpierw poprzez wyłączenie i usamodzielnienie się parafii filialnej w Chyloni, następnie poprzez wydzielenie nowej parafii w Kosakowie, a następnie poprzez powstanie kilku następnych nowych parafii na terenie tworzącego się miasta Gdynia. Najważniejszym wydarzeniem w średniowiecznych dziejach Oksywia była jego lokacja na prawie chełmińskim w 1346 r. Odbiorcami dokumentu lokacyjnego wystawionego przez klasztor żukowski byli dwaj Pomorzanie (Kaszubi?) Radosław i Jakub, którzy stali się pierwszymi sołtysami tej wsi. Tradycyjnie otrzymali oni w wieczne i wolne posiadanie dziesiątą część ziemi uprawnej oraz morgę łąki, a z istniejących tu dwóch karczm czwartą część dochodów. Nadano im też wolne rybołówstwo morskie w granicach posiadłości klasztornych przy użyciu wszelkich narzędzi. Zaś na brzegu morskim, należącym do klasztoru, mogli chwytać wszelkiego rodzaju monstra maris, do których zaliczono „morświny, jesiotry i inne wielkie ryby”, przy czym zobowiązano ich do oddawania czwartej części wszystkich połowów do Żukowa. Obowiązkiem sołtysa było goszczenie na własny koszt prepozyta lub jego wysłannika, gdy przybywać będzie do wsi na doroczne sądy. Ponadto, podobnie jak sołtysi w sąsiednich wsiach Pogórzu i Obłużu, zobowiązany był do dostarczania jednej podwody (transportu) dla klasztoru. Dodatkowo sołtys i chłopi musieli przeciągać łodzie należące do klasztoru od tamy położonej w pobliżu młyna do morza i z powrotem do tego samego miejsca po zakończeniu połowów.
W XIII w. miejsce między podnóżem Kępy a ujściem Potoku Chylońskiego do morza, gdzie przechowywano łodzie, początkowo należące wyłącznie do księcia, nazywano Przymorze lub Wojska. Szczególnie ta ostatnia nazwa stała się przyczynkiem do tworzenia hipotez na temat militarnego znaczenia tego miejsca, zaś w samych książęcych łodziach dopatrywano się ówczesnej „marynarki wojennej”. Zachowane źródła są jednak zbyt szczupłe, aby jednoznacznie wyjaśnić problem oksywskiej stacji rybackiej. W okresie nowożytnym, aż do pocz. XX w. miejsce to zwano Piaskami lub Oksywskimi Piaskami, albo też Oksywie Na Piaskach, gdzie mieszkała w głównej mierze kaszubska społeczność rybacka. Na przełomie lat 20. i 30. XX w., w związku z budową kanału portowego, miejsce to niemal zniknęło z powierzchni. Rybacy z Piasków zostali przeniesieni na Kępę Oksywską do nowej osady, która funkcjonuje do dziś przy ul. Osada Rybacka.
Oksywski młyn istniał od średniowiecza u ujścia Potoku Chylońskiego, ostatecznie upadł w początkach XVIII w., natomiast wymienione w dokumencie lokacyjnym dwie karczmy funkcjonowały aż do XX w. Jedna z nich w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła (ob. ul. Muchowskiego 6), druga zaś, sławniejsza, Na Piaskach przy samej granicy z Gdynią (ob. ul. Portowa 6). Już w najnowszych czasach karczma ta nosiła nazwę „Pod Starym Dębem”, ponieważ w jej pobliżu rósł wiekowy dąb. Informacje o najstarszych przywilejach dla tej karczmy, wystawionych przez klasztor żukowski, pochodzą dopiero z 1754 i 1763 r. Jej posiadaczami była wówczas rodzina Kurrów, z której wywodzili się późniejsi wolni sołtysi w Gdyni. Od 1858 r. karczma znajdowała się w rękach rodziny Skwierczów. Jako ostatnia z tej rodziny, od 1886 r. miała ją w posiadaniu wdowa M. Skwierczowa z d. Górska (1839–1920), którą uznać można jako jedną z najbardziej przedsiębiorczych kobiet tamtej epoki – początkowo w Oksywiu, a następnie w Gdyni. Gromadzony kapitał inwestowała w nieruchomości, tworząc podwaliny przyszłej pomyślności majątkowej swoich potomków. Ostatecznie w 1914 r., Skwierczowa przeniosła się do Gdyni, a karczmę sprzedała kupcowi J. Wojewskiemu (1868–1919) rodem z Częstkowa w pow. wejherowskim, którego potomkowie posiadają tę nieruchomość do dziś. To w czasach, kiedy karczmą zarządzali Wojewscy, Oksywskie Piaski stały się częścią nowego miasta Gdyni, zaś wiekowy dąb (→ Napoleon) jednym z jego symboli, widocznym na wielu fotografiach i pocztówkach z międzywojnia. Stary dąb w niewyjaśnionych do końca okolicznościach padł pod toporem w czasie okupacji niemieckiej. Niektórzy twierdzą, iż Niemcy (→ Niemcy na Kaszubach) uważali go za symbol Kaszubów i ścięli z zemsty. Inni uważają, co zdaje się być bardziej wiarygodne, że został naruszony przez przejeżdżający czołg i dla bezpieczeństwa należało go wyciąć.
Po pierwszym rozbiorze Rzeczypospolitej w 1772 r., i sekularyzacji dóbr klasztoru norbertanek w Żukowie, Oksywie stało się własnością królów pruskich. W 1808 r. miejscowi gburzy zostali uwłaszczeni, zaś w 1839 r. przeprowadzono podział wspólnot użytkowych w myśl ustawy z 1821 r. pomiędzy 6 gburów, 7 półgburów, 4 ćwierćgburów oraz 5 chałupników. Jednym z efektów reform agrarnych było założenie szkoły ludowej w Oksywiu w 1817 r. Oksywscy szkólni swe obowiązki nauczycielskie najczęściej łączyli z posadą organisty.
W celu podniesienia poziomu gospodarki rolnej, w latach 60. XIX w. zaczęto zakładać na Pomorzu kółka rolnicze. Szczególnie propagowały one rozwój płodozmianu, w miejsce archaicznej trójpolówki. Siedzibą takiego kółka, założonego w 1869 r. pod nazwą Towarzystwo Rolnicze, było również Oksywie, skupiające 250 członków. Jednym z jego współzałożycieli był miejscowy proboszcz ks. A. Mühl (1838–1912), który w tym samym roku założył w Oksywiu również spółkę pożyczkową. Na niwie narodowej, w latach 1909–1916 w Oksywiu działało również Towarzystwo Czytelni Ludowych.
W 1887 r., w odległości 60 m od brzegu morza, opodal wsi Oksywie oddano do użytku latarnię morską, z 10-metrową wieżą i światłem bijącym z wysokości 46,5 m n.p.m. W związku z wybudowaniem portu w Gdyni, straciła ona znaczenie i w 1933 r. została wygaszona. W 1936 r. w jej pobliżu powstało mauzoleum zmarłego tragicznie gen. G. Orlicz-Dreszera oraz cmentarz Marynarki Wojennej, który w 1939 r. Niemcy zrównali z ziemią. Cmentarz został odtworzony dopiero w 1992 r.
Już w XIX w. Oksywie stało się miejscem, do którego kierowali się na wycieczki wypoczywający w Sopocie kuracjusze. Zaś od pocz. XX w. zaczęto rozsławiać imię wsi drukiem. Poeta młodopolski A. Oppman na łamach „Tygodnika Ilustrowanego” w 1908 r. pisał: „Pleban [ks. A. Muchowski (1842–1915)], powstaniec z [18]63 r. [→ kaszubscy powstańcy] z kaszubskiego oddziału, walczącego w mławskiem, na granicy samej, sybirak rubaszny, a serca złotego pełny, prowadzi gości »z Polski« na cmentarzyk oksywski. Tuż za świątyńką, na szczycie góry, skąd cudny roztacza się widok na szumiące w dole morze, rozpoczyna się szereg mogił i spada ku wybrzeżu, ku falom starego Bałtyku. O poezyą owiany cmentarzyku nadmorski! O wy, groby kaszubskie, śpiące pod opieką nieskończoności! Jakże silnie, jakże niezatarcie utrwalacie się w sercu wędrowca!”. W swym zachwycie wtórował mu B. Chrzanowski, który w drugim wydaniu przewodnika Z wybrzeża i o wybrzeżu z 1920 r. pisał: „Jedynem jest u nas Oksywie. Nie ma drugiej wsi, któraby na takiem przylądkowem, nadmorskiem wzgórzu tuż nad urwiskami z dumą się rozsiadała, drugiego kościoła, którego dzwon by dźwięki swoje z takiej wyniosłości i na zaorane pola i na morskie fale rozlewał, drugiego cmentarza, którego mogiły by w takiej jasności i ciszy, na takiej górze i tak blisko morza śniły”.
Pod koniec I wojny światowej mieszkańcy Oksywia byli zaangażowani w działalność niepodległościową. Wkrótce po włączeniu Pomorza w granice Rzeczypospolitej w 1920 r., Oksywie obok Gdyni stało się placem wielkiej budowy portu morskiego i w konsekwencji nowoczesnego miasta. Ambicją oksywskich Kaszubów było to, aby nowe miasto nosiło nazwę ich wsi, a nie Gdyni, w której według nich mieszkali ich biedniejsi, a tym sami niegodni tego sąsiedzi, których pogardliwie nazywano „szadymi kluskami”. Petycje słane przez sołtysa do urzędów wszystkich instancji spełzły na niczym, gdyż ostatecznie miasto i tak otrzymało nazwę Gdynia. Tereny okalające Oksywie w dużej części przeznaczone zostały pod cele wojskowe, głównie dla rodzącej się Marynarki Wojennej, co w dużej mierze przyczyniło się do zachowania jej ruralistycznego kształtu. Jedynie wschodnia część Oksywia podzielona została na działki pod budownictwo mieszkaniowe. Krótko przed powstaniem miasta, 9.01.1926 r. licząca 825 ha gmina Oksywie, wraz z ok. 1000 mieszkańców została włączona do Gdyni i 10.02.1926 r. obie gminy otrzymały prawa miejskie. Mimo iż Oksywie było częścią miasta, do końca II Rzeczypospolitej, większa część jej dawnych mieszkańców utrzymywała się z rolnictwa. W dniach 1–19.09.1939 r. Oksywie było terenem ciężkich walk w czasie tzw. bitwy o Kępę Oksywską, w której uczestniczyli również Kaszubi. Zginęło w niej ok. 2 tys. żołnierzy polskich. Wśród ofiar znaleźli się również cywilni mieszkańcy wsi (→ wojna i okupacja).
Oksywie było motywem inspiracji dla poetów. A. Majkowski napisał wiersz Na Òksëwsczi Kãpie, który ukazał się w zbiorze Spiéwë i frantówczi (1905), a w późniejszym czasie muzykę do niego stworzył W. Kirstein. Powstał też tomik wierszy F. Fenikowskiego pt. Na początku było Oksywie (1978), w którym kilka wierszy poświęconych zostało stricte Oksywiu, jak tytułowy Stary cmentarz oksywski, Taniec żurawi. S. Żeromski kilka fragmentów poświęcił Oksywiu w dziele Wiatr od morza. Kompozytor, skrzypek, dyrygent i muzykolog H. Opieński (1870–1942) skomponował poemat symfoniczny pt. Medytacje na temat kaszubski (1920), który był reminiscencją z jego pobytu na Oksywiu, gdzie szczególnie upodobał sobie malownicze okolice tamtejszego cmentarza.
Nazwę „Oksywie” otrzymały cztery jednostki pływające: 1. prom portowy, pływający w kanale portowym na linii Oksywie-Gdynia w latach 1928–1939; 2. drobnicowiec Żeglugi Polskiej, zwodowany w 1937 r., który był w eksploatacji do 1969 r.; 3. masowiec pod tą nazwą od 1991 r., zwodowany w 1987 dla PŻM w Szczecinie jako „Władysław Gomułka”, obecnie pod banderą liberyjską; 4. kuter rakietowy ORP „Oksywie” w służbie Marynarki Wojennej w latach 1971–2000. Ulicom w Gdańsku i Warszawie nadano nazwę Oksywskiej. Ponadto w archeologii funkcjonuje określenie kultura oksywska dla epoki żelaza, wyróżniona na postawie występujących w jej obrębie charakterystycznych przedmiotów metalowych i form ceramiki, odkrytych w międzywojniu przez polskich archeologów na czele z J. Kostrzewskim na terenie Dowództwa Floty (ob. Akademia Marynarki Wojennej) w Gdyni-Oksywiu.
Tomasz Rembalski
Bibliografia:
- Chrzanowski B., Z wybrzeża i o wybrzeżu, Poznań 1920
- Derdowski H., Ò panu Czôrlińsczim, co do Pùcka pò sécë jachôł, oprac. J. Samp, J. Treder, E. Gołąbek, seria „Biblioteka Pisarzy Kaszubskich”, t. 2, Gdańsk 2007
- Encyklopedia Gdyni, red. M. Sokołowska, Gdynia 2006
- Oppman A., Cmentarz nad morzem, „Tygodnik Ilustrowany”, 1908, nr 3, s. 54
- Rembalski T., Dzieje osadnictwa na terenie współczesnych gmin Gdynia i Kosakowo od XIII do XV wieku, Gdynia 2006
- Tenże, Gdynia i jej dzielnice przed powstaniem miasta (XIII–XX wiek), Gdynia 2011
- Rospond S., Słownik etymologiczny miast i gmin PRL, Wrocław 1984
- Sychta B., Słownik gwar kaszubskich na tle kultury ludowej, t. I, Wrocław–Warszawa–Kraków 1967
- Wolucki J., Wikingowie na kaszubskim brzegu. Skandynawskie toponimy na wybranych terenach Pomorza Gdańskiego, Gdańsk 2021
Ikonografia:
- Źródło: Muzeum Miasta Gdyni