Flaga, godło i hymn należą do najważniejszych znaków rozpoznawczych określonej wspólnoty narodowej lub etnicznej. Symbole te funkcjonują na mocy dekretu bądź ustawy państwowej. Bywa jednak, że wiele z nich pełni swą rolę identyfikacyjną w sposób nieformalny.
Do rzadkości należą sytuacje, by utwór traktowany jako hymn towarzyszył danej społeczności od początków jej istnienia. Poszukiwania utworu konstytuującego zbiorową tożsamość, w pełni oddającego zbiorowe emocje, mają na ogół przebieg długofalowy, wiążący się z wieloletnią konsultacją społeczną i równie długim procesem środowiskowej asymilacji. Miano hymnu otrzymuje zwykle pieśń okrzepła w lokalnej tradycji, mająca uroczysty, podniosły charakter, której tekst jest nośnikiem ważnych treści patriotycznych.
Utwory o charakterze hymnicznym wyróżnia częste odwoływanie do historii (na ogół już zmitologizowanej), rodzimego krajobrazu i języka, co nie pozostaje bez wpływu na ich postrzeganie w wymiarze ideologicznym. Niemałą rolę odgrywa również czas i okoliczności powstania pieśni.
Zdarza się, że przesłanie hymnu antagonizuje relacje sąsiadujących ze sobą grup etnicznych. Bywa również, że stanowi ono przedmiot sporu wewnątrz samej grupy, podzielonej pod względem ideowym. Taka sytuacja, którą D. Kalinowski nazwał obrazowo „kaszubskich hymnów rozdwojeniem”, obserwowana jest na Kaszubach, począwszy od schyłku lat 90. XX w.
Zanim jednak do niej doszło, o miano hymnu kaszubskiego ubiegało się kilka utworów. Pierwszym z nich była pieśń Tam, gdze Wisła òd Krakòwa, śpiewana na melodię Mazurka Dąbrowskiego do tekstu wyjętego z poematu H. Derdowskiego Ò panu Czôrlińsczim, co do Pùcka pò sécë jachôł (1880). Jak podaje M. Babnis, pieśń ta wykonywana była w okresie międzywojennym na stojąco, z należnym szacunkiem – na co z pewnością miała wpływ melodia Mazurka, ogłoszonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych 26 lutego 1927 r. hymnem państwowym obowiązującym w całym kraju.
Tekst Derdowskiego stał się inspiracją dla poznańskiego kompozytora F. Nowowiejskiego, który stwarzając Marsz kaszubski (1921), opatrzył partyturę stosowną dedykacją: „Dzielnym synom Polski, kochanym braciom Kaszubom – poświęca kompozytor”. Nuty Marsza kaszubskiego ukazały się w śpiewniku Zjednoczona Polska (1921) oraz w Śpiewniku morskim (1935) w dwóch wersjach tekstowych – polskiej i kaszubskiej.
Można zatem wnioskować, że w okresie międzywojennym pieśń Tam, gdze Wisła śpiewana była na dwie różne melodie. Z czasem większą popularność zyskała kompozycja Nowowiejskiego, potraktowana już nie jako kontrafaktura, a odrębna, autonomiczna melodia o wyraźnie wzniosłym, hieratycznym rysie. Charakter melodii oddawał patos słów, opiewających obraz kaszubskiej wspólnoty etnicznej, powiązanej z Polską losami historii, religii, kultury. Wagę słów Derdowskiego podkreślały opisy pomyślnie zakończonych bitew przy współudziale oręża polskiego („nas zawòłôł do swi rotë pòlsczi król Jadżełło”, „gdze król Kadzmiérz gnôł Krzëżôka? Gnôł go pòd Chònice! Bë gò zgniotłë, jak robôka kaszëbsczé kłonice”; „czej rôz naju òkrãtama Szwédë najachalë, më żesmë jich kapùzama z Pùcka wënëkalë”).
Kończące refren zawołanie „Më trzimómë z Bogã!” stało się wykładnią więzi łączących Kaszubów z wiarą katolicką, swoistą deklaracją światopoglądu, wyrażeniem chęci rozwoju małej ojczyzny w oparciu o wartości chrześcijańskie.
Patriotyczny wydźwięk pieśni utrwalały kaszubskie sztuki sceniczne. Pieśń Tam, gdze Wisła po wielokroć pojawiała się w utworach scenicznych B. Sychty, L. Heykego, J. Rompskiego, Sz. Tarnowskiego, A. Peplińskiego. Posłużyła też za kanwę inscenizacji zatytułowanej Marsz kaszubski autorstwa W. Tatarkiewicz-Małkowskiej z muzyką W. Macury, opublikowanej w książeczce Gdynia J. Stępowskiego (1936). S. Janke upatrywał w Marszu Nowowiejskiego szeregu analogii artystycznych i ideowych z Mazurkiem Dąbrowskiego, hymnem słowackim Hej, Slovane S. Tomášika oraz pieśnią Hišče Serbstwo niezhubjenie górnołużyckiego poety H. Zejlera.
Dużą rolę w popularyzacji pieśni odegrało pomorskie środowisko chóralne, które szybko włączyło utwór Nowowiejskiego do swego repertuaru. Należy jednak pamiętać, że w owych czasach nie utożsamiano go jeszcze z hymnem, a jedynie z marszem.
Przemawia za tym obecność innych utworów, noszących miano hymnu. Należał do nich m.in. Hymn Pomorza (1925), zaczynający się od słów „Pomorski Gryf rozwija loty…” ze słowami S. Czernickiego (pseudonim ks. L. Heykego) i muzyką T. Tylewskiego. Utwór ten funkcjonował również pod nazwą Hymn Zrzeszenia Regionalnego Kaszubów oraz Hymn kaszubski. Wykonywany był w wersji polskiej i kaszubskiej.
Powszechnie znanym i do dziś wykonywanym utworem chóralnym jest Hymn do Bałtyku F. Nowowiejskiego, skomponowany w 1919 r. do słów S. Rybki „Myriusa”, bezpośrednio po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i dostępu do morza. Utwór ten pełni rolę hymnu Floty Morskiej (dzisiejszej Marynarki Wojennej). Nowowiejski skomponował również Hymn Ligi Morskiej i Kolonialnej, traktując swą działalność twórczą jako przejaw fascynacji morzem, formę artystycznego posłannictwa i zarazem patriotyzmu. W krąg tych utworów wpisuje się również Rota morska ze słowami W. Szalay-Groele.
Innym utworem, o wyraźnie hymnicznym zakroju, był utwór Hymn Pomorza (1930) Z. Moczyńskiego do słów Z. Szusta, przeznaczony na chór męski. Podobnie jak w Marszu kaszubskim Nowowiejskiego ze słowami Derdowskiego przebija zeń wspólny ton:
„Polsko, Ojczyzno, Matko święta!
Dla Ciebie dzierżym tu straż, dzierżym straż.
Jest w nas wytrwania moc zaklęta,
A wiara to puklerz nasz, a wiara to puklerz nasz”.
Styczniowe „Słowo Pomorskie” w 1930 r. rekomendowało utwór w następujących słowach: „Hymn Pomorza jest pieśnią doskonale nadającą się do śpiewania na wszelkiego rodzaju obchodach i uroczystościach narodowych – szczególnie na Pomorzu. Z treścią i melodią jego winno zapoznać się całe społeczeństwo pomorskie”. Misja spopularyzowania Hymnu Pomorza spełzła jednak na niczym, gdyż utwór pozostał znany jedynie w środowisku chórów męskich.
Kolejnym kandydatem na utwór-hymn stał się Marsz Naszińców (1934) skomponowany przez J. Trepczyka. Utwór o charakterze marsza, pisany z intencją wstępowania w szeregi zrzeszyńców pozostał znany jedynie w wąskich kręgach działaczy kaszubskich.
Zgoła inaczej potoczyły się losy pieśni Zemia rodnô (1954) Trepczyka, która z pozycji pieśni-apologii ojczystej ziemi niespodziewanie urosła do rangi hymnu – najpierw Klubu Studenckiego „Pomorania”, a z czasem licznego grona przedstawicieli młodszego i średniego pokolenia Kaszubów, funkcjonując jako Hymn Jedności Kaszubów.
Zadecydowała o tym wymowa słów, sytuujących pomorską ojczyznę „Òd Gduńska tu, jaż do Roztoczi bróm” – jako wyraźne nawiązanie do idei Wielkiego Pomorza, historii regionu, jego dawnych władców (→ Świętopełk, Sambor). Szczególnej wymowy nabrała ostatnia zwrotka, będąca formą wezwania do pielęgnowania „domôcëznë” z nadzieją nie tylko na jej przetrwanie, ale i harmonijny rozwój. Całościowej wymowy utworu dopełnia dostojna melodyka i parzyste metrum.
„Zemia rodnô, pëszny kaszëbsczi kraju,
Òd Gduńska tu, jaż do Roztoczi bróm!
Të jes snôżô, jak kwiat rozkwitłi w maju.
Ce, Tatczëznã, jô lubòtną tu móm […]
Tu jô dali mdã starżã zemi trzimôł,
Skądka zôczątk rodnô naj rózga mô.
Tu mdã dali domôcëznë sã jimôł
Jaż zajasni i nama brzôd swój dô”.
Różne okoliczności rocznicowe, patriotyczne wiążą się z określonym przebiegiem uroczystości, których centralnym punktem bywa na ogół odśpiewanie hymnu. Począwszy od 1998 r., coraz częściej zaczęto się zastanawiać, która z pieśni – Nowowiejskiego czy Trepczyka pełniej wyraża ducha lokalnego patriotyzmu.
Spadkobiercy idei młodokaszubów, opowiadający się za budowaniem regionalizmu w oparciu o Polskę, w przeważającej mierze utożsamili się ze słowami Derdowskiego. Z kolei radykalna grupa młodszych działaczy, w dużej mierze kontynuatorów myśli zrzeszyńców, opowiedziała się za pieśnią Trepczyka, upatrując w niej zachętę do kreowania etnicznej niezależności.
Prezentacja argumentów, niejednokrotnie mocno emocjonalnie nacechowanych, znalazła swe miejsce na kartach czasopisma „Pomerania”, lokalnych czasopism i w Internecie. Wśród różnych głosów w dyskusji pojawiały się spektakularne próby „poprawiania hymnu”, które jednak napotykały na środowiskowy opór.
Na mocy uchwały Rady Naczelnej Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego z dnia 21 stycznia 2017 r. za oficjalny hymn kaszubski uznano utwór muzyczny autorstwa F. Nowowiejskiego wykonywany do słów zaczerpniętych z Marsza kaszubskiego opublikowanego przez Derdowskiego w poemacie Ò panu Czôrlińsczim, co do Pùcka pò sécë jachôł. W uzasadnieniu podano: „Już w ciągu kilku kolejnych lat od daty powstania stał się swoistą deklaracją kaszubskiej tożsamości – deklaracją najważniejszych wartości i celów oraz grupowej samoświadomości. W swoim repertuarze miały go praktycznie wszystkie międzywojenne kaszubskie towarzystwa śpiewacze, odtwarzany był przy okazji tak uroczystości państwowych, jak i koncertów, zjazdów tychże towarzystw czy przeglądów muzycznych. Najczęściej traktowany był wówczas jako najważniejsza z wykonywanych pieśni”.
Czy uchwała ZKP zamknie wieloletnią dyskusję na temat hymnu – trudno przewidzieć.
Refren Hymnu Nowowiejskiego obecny jest od kilkunastu lat w audiosferze miejskiej Wejherowa, gdzie o godz. 12.00, 15.00 i 18.00 rozbrzmiewa z wieży Ratusza Miejskiego. Po cytat z Hymnu kaszubskiego sięgnął w finale Mszy kaszubskiej zwycięzca konkursu kompozytorskiego z 1999 r. – K. Guzowski. W końcowych strofach chóru śpiewającego „Hosanna na wiżawach” grupa waltorni gra refren Hymnu kaszubskiego, by razem z chórem zakończyć Mszę słowami „Më trzimómë z Bòdziem”.
Mimo to pieśń Zemia rodnô, która w zamierzeniu kompozytora nigdy nie aspirowała do rangi hymnu, coraz silniej przenika do świadomości nie tylko radykalnych Kaszubów. Ze szczególną mocą zabrzmiała podczas jubileuszowego koncertu 50-lecia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku w grudniu 2006 r. Wykonana przez połączone chóry kaszubskie pod dyrekcją P. Stanisławskiego, wsparta towarzyszeniem instrumentalnym orkiestry Akademii Muzycznej w Gdańsku we współczesnej aranżacji K. Nepelskiego, pozostawiła po sobie niezatarte wrażenie. Podtrzymywane jest ono nieprzerwanie od 2012 r. przez Radio Kaszëbë, które codziennie o godz. 12.00 i 24.00 emituje utwór Zemia rodnô jako „nôrodny kaszëbsczi himn”.
Zapis dźwiękowy tego wykonania można również odsłuchać, dzwoniąc pod numer stacjonarny Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie. Warto dłużej poczekać na połączenie, by móc utwór usłyszeć w całości.
Witosława Frankowska
Bibliografia:
- Jabłoński A., Świadomy wybór, „Pomerania”, 2008, nr 7-8, s. 24.
- Janke S., Poprawianie hymnu, „Pomerania”, 2001, nr 3, s. 31-32.
- Kalinowski D., Hymny pomorskie. Polski, niemiecki i kaszubski głos ideologiczny, w: Wielkie Pomorze. Tożsamość i wielokulturowość, Gdańsk-Słupsk 2011, s. 119-141.
- Pobidyńska M., „Zemia rodnô” Jana Trepczyka. Analiza literacko-ideowa, Gdynia 2009.
- Zetowski S., Kilka słów o genezie „Hymnu Kaszubskiego”, Tygodnik Ilustrowany „Latarnia Morska”, 1934, nr 38, s. 3.
Fonografia:
- Hymn kaszubski (Marsz kaszubski) – sł. H. Derdowski, muz. F. Nowowiejski, dostęp 25.05.2022, https://www.youtube.com/watch?v=WzwG27s7ezw
- Zemia rodnô, sł i muz. J. Trepczyk, aranżacja K. Nepelski, dostęp 25.05.2022, https://www.youtube.com/watch?v=oxM8PWqh2_Q